Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 17:39 Publikacja: 02.10.2015 06:00
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
Foto: Archiwum
Spadek cen zatrzymał się w okolicy dołka 2000 pkt. Teraz mamy wzrost, ale zdecydowanie nie spełnia on pokładanych w nim nadziei. Rynek podnosi się powoli i z wyraźnym trudem. Nie oznacza to, że już teraz grozi nam spadek, ale wygląda na to, że tej drugiej nogi korekty raczej nie będzie. Przynajmniej nie w takiej wersji, jaka umożliwiałaby znalezienie się rynku w okolicy szczytu pierwszej fazy odreagowania. Z tego płynie mało optymistyczny wniosek, że za kilka dni może wznowić się fala wyprzedaży. Jeśli faktycznie takowa miałaby się pojawić, to wiązałoby się to prawdopodobnie z zagrożeniem dla wspomnianego dołka w okolicy 2000 pkt.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas