Korekta dopiero po podwyżce?

Patrząc na zachowanie się krajowego parkietu w ostatnich tygodniach, można dojść do wniosku, że nic nie jest w stanie zatrzymać pochodu małych i średnich spółek w drodze na nowe szczyty.

Publikacja: 07.09.2016 08:08

Jarosław Niedzielewski, zarządzający funduszami Investors TFI

Jarosław Niedzielewski, zarządzający funduszami Investors TFI

Foto: Archiwum

Zarówno indeks sWIG80, jak i mWIG40, po trwającej dwa miesiące euforii, zdołały pokonać poprzednie górki z maja ubiegłego roku. Średnie spółki dokonały tego wyczynu w poniedziałek, otwierając sobie tym samym drogę do rekordów z 2007 roku. W przypadku indeksu grupującego mniejsze firmy do pełni szczęścia pozostało jeszcze zmierzenie się z oporem z listopada 2013 roku, czyli szczytem ustanowionym podczas poprzedniego zrywu na tym segmencie rynku. Analizując obecną sytuację, a szczególnie sposób, w jaki mniejsze spółki dokonały tego wakacyjnego skoku, czyli siłę, dynamikę i szerokość ruchu, można doszukać się dwóch analogii z ostatnich kilku lat, z połowy 2009 i wiosny 2013 roku. W obu poprzednich przypadkach tak wyrazisty pokaz siły krajowych „misiów" zapowiadał dobrą koniunkturę także w kolejnych miesiącach. Determinacja w kontynuowaniu zwyżek na indeksie mWIG40 jest równie imponująca jak wysiłki amerykańskich indeksów w celu odroczenia w czasie nieuchronnej korekty. Indeksy na Wall Street uparły się i nie chcą nie tylko spadać, ale nawet oddać drobnej części z dotychczasowych dokonań. W jednym i drugim przypadku wskazuje to, moim zdaniem, na siłę trendu i potencjał do osiągnięcia wyższych poziomów, czy to w USA, czy w Polsce.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu