Wszelkiego typu inne informacje znajdują się w ostatnich dniach ewidentnie w cieniu wydarzeń politycznych w USA. Dotyczy to m.in. danych makroekonomicznych, które pojawiły się w tym tygodniu. Na przykład we wtorek opublikowane zostały informacje dotyczące handlu zagranicznego Chin za październik. Okazały się gorsze od oczekiwań: bilans handlu zagranicznego znalazł się na poziomie 49,1 mld USD przy oczekiwaniach na poziomie 51,7 mld USD, rozczarowały także dynamiki eksportu i importu.

Słabe były dane dotyczące importu surowców do Chin. W minionym miesiącu import ropy naftowej do Państwa Środka wyniósł średnio 6,78 mln baryłek dziennie, podczas gdy we wrześniu przekraczał 8 mln baryłek dziennie. Z kolei import miedzi do Chin w październiku spadł o 14,7 proc. w porównaniu z wrześniem i wyniósł 290 tys. ton, najmniej od 21 miesięcy. Dodatkowo w październiku mniejszy był także import rudy żelaza oraz węgla. Zresztą rozczarował nie tylko import surowców energetycznych czy metali, ale także import soi, który wyniósł 5,21 mln ton wobec oczekiwań na poziomie 5,4 mln ton.