Korekta na rynku złota, ale prognozy optymistyczne

Cena kruszcu spadła poniżej 4100 USD za uncję, co wywołało pytania, czy to początek końca hossy, czy tylko korekta. Tymczasem JPMorgan utrzymał optymistyczne nastawienie do złota, prognozując, że do końca IV kwartału 2026 r. ceny mogą wynieść średnio 5055 USD.

Publikacja: 24.10.2025 11:22

Korekta na rynku złota, ale prognozy optymistyczne

Foto: Adobe Stock

Analitycy podkreślają jednak, że fundamenty rynku wciąż pozostają bardzo mocne, a obecna korekta ma raczej charakter techniczny niż fundamentalny.

– Po tak dynamicznym rajdzie wzrostowym, który miał całkowicie bezprecedensowy charakter, korekta nie jest wielkim zaskoczeniem – tłumaczy Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldenmark i Goldsaver. – Wiele wskazuje na to, że rynek musi złapać oddech. Warto też podkreślić, że kluczowe czynniki, które windowały ceny złota, wciąż są obecne. Niepewność geopolityczna, wysokie zadłużenie państw i utrzymujące się niskie realne stopy procentowe – wylicza ekspert.

Inwestorzy realizują zyski na złocie?

Jeszcze kilka dni temu złoto biło kolejne rekordy, przekraczając barierę 4380 USD za uncję. Silny impuls wzrostowy napędzały m.in. napięcia handlowe na linii USA–Chiny, obniżki stóp procentowych w wielu krajach oraz masowe zakupy banków centralnych. Teraz, po niemal nieprzerwanym rajdzie trwającym od sierpnia, inwestorzy najprawdopodobniej realizują część zysków.

– Obecna sytuacja wygląda na naturalny etap rynku byka – podkreśla Tekliński. – Złoto rośnie falami. Każdy ruch w górę jest przerywany spadkiem, który pozwala na ponowne zebranie sił. Tak było w 2019, w 2020 r., tak jest i teraz.

Ekspert Goldenmark zwraca uwagę, że za wzrostem cen złota nie stoi spekulacja, lecz strukturalne zmiany w globalnej gospodarce. Rosnące zadłużenie Stanów Zjednoczonych, utrzymująca się presja inflacyjna i systematyczne osłabianie dolara sprawiają, że inwestorzy szukają realnych aktywów chroniących wartość kapitału.

Reklama
Reklama

– Od kilku miesięcy obserwujemy bardzo silny popyt zarówno ze strony banków centralnych, jak i inwestorów indywidualnych – mówi Tekliński. – W salonach Goldenmark zainteresowanie fizycznym złotem wzrosło na niespotykaną skalę. Klienci traktują złoto nie jako spekulację, ale jako bezpieczne miejsce dla oszczędności.

Optymistyczne prognozy dla złota

Choć w krótkim terminie rynek może pozostać zmienny, długoterminowe prognozy dla złota pozostają optymistyczne. Coraz więcej instytucji finansowych – w tym Bank of America, Goldman Sachs i ANZ – widzi w 2026 roku potencjał dojścia nawet do poziomu 5000 USD za uncję. A JPMorgan utrzymał optymistyczne nastawienie do złota, prognozując, że do końca czwartego kwartału 2026 r. ceny mogą wynieść średnio 5055 USD za uncję. Opiera się to na przewidywanym silnym popycie, przy czym oczekuje się, że zakupy inwestorów i banków centralnych osiągną około 566 ton kwartalnie w 2026 r.

 Bank inwestycyjny podkreśla, że złoto pozostaje najsilniejszym instrumentem inwestycyjnym w tym roku, wskazując na dalszy potencjał wzrostowy, ponieważ Fed ma rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych.

Stratedzy JPMorgan uważają, że połączenie łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed i nasilenia obaw o stagflację, debaty na temat niezależności banku centralnego i utrzymujące się obawy o deprecjację waluty będą nadal sprzyjać wzrostowi kruszcu.

– Mamy unikalne połączenie czynników, które historycznie wspierały złoto: napięcia polityczne, rekordowe długi, słabnący dolar i obniżki stóp procentowych. To środowisko, w którym kruszec czuje się najlepiej – podsumowuje Tekliński. – Korekta nie zmienia tego obrazu. Wręcz przeciwnie, przypomina, że rynek złota jest żywym organizmem, który zachowuje się w sposób naturalny.

Inwestycje
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao: S&P 500 do 2030 r. dojdzie do 12.8 tys. pkt
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Inwestycje
Złoto po chwilowej przerwie wróciło do wzrostów. Nowe rekordy kwestią czasu?
Inwestycje
Nikkei225 w ostatnim czasie mocniejszy nawet niż amerykańskie indeksy
Inwestycje
Ropa naftowa nie ma obecnie wielu impulsów do rozpoczęcia wzrostów
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Inwestycje
Konrad Ryczko, DM BOŚ: Trend na Wall Street wciąż niezagrożony
Inwestycje
Konsekwencje dla pracodawców i pracowników w związku z przejrzystością wynagrodzeń
Reklama
Reklama