Cła i inne największe niespodzianki tego roku

Tegoroczne wyniki z inwestycji w wielu przypadkach mocno odbiegają od prognoz sprzed kilku miesięcy, opartych m.in. na założeniu, że Donald Trump nie będzie twardo realizować postulatów z kampanii wyborczej. I to jest jedno z głównych zaskoczeń tego roku.

Publikacja: 26.05.2025 06:00

Przebiegłość inwestorów detalicznych i jednocześnie szereg nietrafionych decyzji funduszy hedgingowy

Przebiegłość inwestorów detalicznych i jednocześnie szereg nietrafionych decyzji funduszy hedgingowych to jedno z ciekawszych zjawisk tego roku na rynkach kapitałowych. Fot. AdobeStock

Foto: Adobestock

Nie mamy nawet końca półrocza, a na rynkach wydarzyło się już tak wiele, że można by napisać niejedną książkę. Jakie wydarzenia i zjawiska rynkowe w tym roku były najbardziej zaskakujące? Spytaliśmy o to analityków i zarządzających.

Sprytny detal kiwa grubasów

Emocje są nieodłącznym towarzyszem rynków kapitałowych. Strach czy euforia idą w ślad za nagłymi, niespodziewanymi wydarzeniami, które w pierwszym momencie trudno wycenić. Jeśli mowa o największych zaskoczeniach tego roku, to prawdopodobnie większość ekspertów wskaże po pierwsze na wojnę handlową, jaką rozpoczął Donald Trump. Przez kilka poprzednich miesięcy inwestorzy żyli niemal jak pączki w maśle, nastawiając się na pozytywne efekty polityki nowo wybranego prezydenta. Ale zamiast kolejnych słodkości spadł na nich zimny prysznic.

– Największe zaskoczenie tego roku to rozpoczęta przez prezydenta Trumpa wojna handlowa, na której nikt nie zyskuje, a wszyscy tracą – ocenia Tomasz Jachowicz, starszy zarządzający portfelami BM mBanku. – Zgodnie z rachunkiem ekonomicznym firmy amerykańskie swój wkład do marży zysku nie tworzą na etapie samej produkcji, lecz na know-how i wysoko technologicznie wartości dodanej. To oznacza, że nie ma najmniejszego sensu przy amerykańskich wysokich kosztach pracy produkować tam śrubek czy szyć T-shirtów – wskazuje Jachowicz.

Ekspert BM mBanku zwraca też uwagę na szereg innych zjawisk, o których jeszcze jesienią zeszłego roku mało kto mówił, jak np. siła inwestorów detalicznych, którzy raz po raz kiwają największe fundusze. „Dziwna” jest też narracja Trumpa w sprawie dolara.

– Wprawdzie osłabienie dolara nie było dla mnie zaskoczeniem, ale utrzymująca się narracja amerykańskiej administracji podważająca lekko zaufanie do waluty numer 1 świata już tak. To bardzo skomplikowany i złożony układ naczyń połączonych tzw. Zachodu i przestrzegałbym przed nieumiejętnym rozgrywaniem pierwszego towaru eksportowego USA, jakim jest amerykański dolar. Jeśli duże banki centralne zaczną schodzić (lub już to robią) choćby o kilka procent z rezerw walutowych dolara, wywoływać to będzie spory ruch osłabiania się tej waluty – mówi Jachowicz.

– Zaskoczony również byłem faktem, że w skali światowej inwestorzy indywidualni kupowali na spadkach amerykańskie indeksy, podczas gdy fundusze hedgingowe i inwestorzy instytucjonalni byli stroną stojącą za odpływami kapitału – przyznaje ekspert BM mBanku. – Jestem bardzo ciekawy wyniku tego przetasowania i tego, kto okaże się zwycięzcą – dodaje.

Czytaj więcej

Tydzień chłodzenia i ważna średnia krocząca znów jest w grze

GPW rządzi na świecie

Konrad Ogrodowicz, zarządzający Superfund TFI, wskazuje na siłę GPW w porównaniu z Wall Street. Jeszcze na początku roku cieszyliśmy się z kilkuprocentowej przewagi WIG-u nad S&P 500, ale różnica ta dość szybko urosła do ponad 20 pkt proc.

– Jednym z największych pozytywnych zaskoczeń bieżącego roku jest zdecydowanie lepsze zachowanie warszawskiej giełdy względem amerykańskiego rynku akcji, uznawanego za globalny benchmark. Wystarczy spojrzeć na stopy zwrotu – WIG od początku roku zyskał imponujące 26 proc., podczas gdy S&P 500 oscyluje wokół zera – analizuje Ogrodowicz. Tak wyraźna różnica zdarza się niezwykle rzadko – podkreśla.

– Warto przypomnieć, że od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. – a więc już przez 17 lat – to amerykański rynek nieprzerwanie deklasował warszawski parkiet. Czy obecny rok zwiastuje przełamanie tego trendu i początek trwałej zmiany układu sił? – zastanawia się zarządzający Superfund TFI.

Sylwester Józwik, zarządzający Amundi Polska TFI, wskazuje z kolei na niespodziewaną zapowiedź niemieckiego rządu w sprawie ogromnego wzrostu wydatków mających służyć zbrojeniom.

– W strefie euro zaskoczeniem okazała się informacja w związku z planowanymi wyższymi wydatkami na obronność w Niemczech. Powyższa informacja spowodowała, że w marcu br. rentowność bundów (dziesięcioletnich obligacji niemieckich) wzrosła o około 40 pkt baz., do poziomu 2,90 proc. – przypomina Józwik.

– W Polsce zaskoczeniem okazała się znacząca zmiana w retoryce Rady Polityki Pieniężnej. Do kwietniowego posiedzenia RPP utrzymywała jastrzębi ton wypowiedzi, natomiast wypowiedź prezesa NBP podczas kwietniowej konferencji, podczas której padła informacja o możliwości dostosowania polityki pieniężnej poprzez obniżki stóp procentowych, okazała się być bardziej gołębia od oczekiwań rynkowych – ocenia zarządzający Amundi Polska TFI. W rezultacie rentowność dziesięcioletnich polskich obligacji skarbowych spadła w kwietniu o około 50 pkt baz.

W pierwszych miesiącach tego roku sporo działo się nie tylko na europejskim, w tym polskim, rynku długu, ale także w USA. W ostatnich dniach inwestorzy bacznie obserwują notowania rentowności długoterminowych amerykańskich obligacji, obawiając się nawet nowych w tym roku szczytów.

– W Stanach Zjednoczonych zaskoczenie może wzbudzać wysoka rentowność obligacji skarbowych na poziomie 4,49 proc., która od kwietnia systematycznie rośnie, przy dynamice inflacji CPI za kwiecień wynoszącej 2,3 proc. Z pewnością gorącym wydarzeniem ostatniego tygodnia była informacja o obniżeniu ratingu USA przez agencję Moody’s. Co prawda informacja budziła wiele dyskusji, natomiast – sądząc po rentownościach obligacji amerykańskich – zaskoczeniem nie była, co może wskazywać, że inwestorzy rynkowi byli świadomi już wcześniej wysokiego poziomu zadłużenia Stanów Zjednoczonych – tłumaczy Józwik.

Czytaj więcej

Dywidenda musi poczekać. Które spółki nie podzielą się zyskami?

Kiedy kolejne niespodzianki?

Co przyniosą kolejne miesiące tego roku? Prawdopodobnie zaskoczeń brakować nie będzie. Z perspektywy krajowego rynku spore znaczenie może mieć wynik drugiej tury wyborów. Wyniki pierwszej okazały się sporo różnić od sondaży. – Najistotniejszym wnioskiem płynącym z wyników pierwszej tury wyborów jest wyraźna rozbieżność między oczekiwaniami a rzeczywistym poziomem poparcia dla kandydatów obozu rządzącego. Zarówno skala tego rozczarowania, jak i fakt, że kandydaci szeroko rozumianej prawicy uzyskali łącznie większość głosów, mają znaczenie dla dalszej dynamiki politycznej – komentuje Jakub Liebhart, wiceprezes Eques Investment TFI.

– Warto zauważyć, że w przedwyborczych sondażach (np. IBRIS) Rafał Trzaskowski utrzymywał przewagę rzędu około 6 pkt proc., natomiast ostateczny rezultat okazał się niemal remisowy – co potwierdza niedoszacowanie mobilizacji elektoratu prawicowego – dodaje. Zdaniem Liebharta ewentualne zwycięstwo Karola Nawrockiego w drugiej turze należałoby interpretować jako istotny sygnał zwiastujący zwiększone prawdopodobieństwo zmiany układu władzy – czyli potencjalny powrót Prawa i Sprawiedliwości do rządów w perspektywie średnioterminowej. – Tym samym wynik pierwszej tury znacząco przesuwa rozkład prawdopodobieństw w stronę scenariusza tzw. zmiany reżimu politycznego, co rynki akcji i długu muszą zdyskontować – podkreśla ekspert Eques Investment TFI.

– Najbardziej zaskoczony w dalszej części roku będę faktem, że nic mnie nie zaskoczy – przyznaje Jachowicz. – Jak rynki rynkami to niemal pewne, że kolejne wydarzenia wywołujące duże wahania pojawią się ponownie w tym roku i następnych latach. Trzeba wkalkulować to w inwestowanie i nauczyć się z tym żyć. Statystycznie 10-proc. korekta wydarza się raz na 11 miesięcy, a 20-proc. raz na trzy i pół roku. Wpiszmy to w rejestr i tak samo jak nie dziwi nas co roku Wielkanoc czy co cztery lata mundial, tak samo nie powinny dziwić nas przeceny – radzi zarządzający BM mBanku.

Inwestycje
Strategie inwestycyjne oparte na sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Inwestycje
To może być czas Europy i GPW
Inwestycje
Dylematy prawnika in house przy ujawnieniu się ryzyka procesów prania pieniędzy
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Inwestycje
Deregulacja sięga po IKE, IKZE i podatek Belki
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Rynkom akcji należy się odpoczynek