Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.04.2025 08:08 Publikacja: 14.09.2024 11:31
Marcin Marczuk, radca prawny, partner zarządzający, KMD.Legal
Foto: materiały prasowe
W ostatnim czasie jednym z głównych problemów, z którymi zmaga się unijny rynek kapitałowy, jest poprawa dostępu do rynkowych źródeł finansowania dla małych i dużych firm. Finansowanie to stało się domeną instytucji finansowych lub pomocowych środków unijnych, przy marginalizacji środków z rynków giełdowych. Problem ten, przynajmniej częściowo, wynika ze zdecydowanie nadmiarowych regulacji rynku kapitałowego przyjmowanych w często rozbieżnych motywacjach w ostatnich latach przez instytucje Unii Europejskiej. Rozwój, tempo i dywersyfikacja finansowania są szczególnie ważne dla małych i średnich przedsiębiorstw. Emitenci rezygnują zatem z możliwości pozyskiwania finansowania poprzez emisję papierów wartościowych, gdyż jest to zbyt długotrwałe, drogie i uciążliwe dokumentacyjnie. Procedura prospektowa (tj. sporządzenie prospektu i późniejsze procedury zatwierdzeniowe) jest dla poszczególnych rynków krajów wspólnoty wydłużona, szczególnie gdy organ nadzoru znajduje miejsce dla szczególnego (tj. oderwanego od tradycyjnego nadzoru okresowego) badania działalności emitenta w zakresie sprawozdawczości finansowej. Przewlekłe postępowania prospektowe skutkują również niemożnością oszacowania kosztów związanych z procesem sporządzenia i zatwierdzenia prospektu emisyjnego. Jest to zatem krzywdzące, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw, gdyż koszty emisji zasadniczo nie odbiegają między sobą w relacji z wartością oferty, stąd też w sposób szczególny obciążają budżet mniejszych spółek publicznych. Zatem wstępne porozumienie z 1 lutego 2024 r. zawarte pomiędzy Parlamentem Europejskim i Radą w przedmiocie wprowadzenia usprawnień w zakresie zasad emitowania papierów wartościowych, zwane powszechnie Listing Act, odczytać należy jako zwrócenie się środowisk prawotwórczych po środki finansowe gromadzone przez uczestników rynków regulowanych dla rozwoju emitentów poprzez wprowadzenie nowych, atrakcyjnych trybów oferowania papierów wartościowych bez potrzeby sporządzania i zatwierdzania prospektu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przed nami prawdopodobnie kluczowe dni, jeśli chodzi o cła, którymi straszy amerykański prezydent. Inwestorzy na Starym Kontynencie wahali się dość długo, ale wreszcie uciekają od akcji w stronę obligacji.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
– Amerykanie są dużym eksporterem rolnym, możliwe, że za chwilę będziemy oglądali sytuację odwrotną, że dojdą do tak wysokiego poziomu ceł, że zaczną na tym tracić i wtedy ta polityka będzie rewidowana – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolnego w Pekao.
Analitycy Goldman Sachs podwyższyli prognozę dla cen złota. Spodziewają się oni, że na koniec 2025 r. uncja kruszcu będzie kosztowała 3300 dolarów.
Na warszawskiej giełdzie wciąż mamy hossę pasjonatów. Liczę, że przebicie przez WIG 100 tys. pkt sprawi, że o rynku będzie mówiło się nie tylko w specjalistycznych mediach – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
WIG20 po korekcie spadkowej z ubiegłego tygodnia w poniedziałek próbował wrócić na ścieżkę wzrostów. W połowie sesji zyskiwał ponad 1 proc. i tym samym znów pojawiła się wiara w to, że możliwy jest powrót i atak na szczyt obecnej hossy, który jest aktualnie na poziomie 2827 pkt.
Surowiec w marcu znów obronił ważne wsparcie. W przypadku odmiany WTI mowa jest o okolicach poziomu 65 USD za baryłkę, a w przypadku odmiany Brent wsparcie to wypada w okolicach 69 USD za baryłkę. W ostatnich dniach ropie naftowej udało się nawet wykonać ruch w górę. W efekcie odmiana WTI była w poniedziałek powyżej 68 USD, zaś Brent powyżej 71,5 USD.
Firma XTB odkryła karty. Zarząd spółki rekomenduje, aby dywidenda w tym roku wyniosła 5,45 zł na akcję.
Teraz spółka szacuje go na 1,5 mld zł. Wcześniej było to 7,95 mld zł. Spadek wynika z ogromnych odpisów, zwłaszcza w petrochemii. Ile ostatecznie wyniesie, okaże się za dwa tygodnie. Mimo to rekomendowana dywidenda nadal wynosi 6 zł na akcję.
Firmy należące do grupy złożyły już 16 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw, w tym przez byłego prezesa, członków zarządu i menedżerów wyższego szczebla. To następstwo licznych kontroli audytów przeprowadzanych od kwietnia 2024 r.
Mocna poprawa wyników i rosnąca dywidenda wspierają notowania akcji. – Mocno wierzę w Asseco. Moje akcje nie są na sprzedaż – zadeklarował prezes Adam Góral.
Zeszły rok dla grupy był rekordowy. Rekordowa będzie też dywidenda. Kurs akcji w ostatnim czasie poszedł znacznie w górę. – Mocno wierzę w Asseco. Moje akcje nie są na sprzedaż – zadeklarował prezes Adam Góral.
Informatyczna grupa w 2024 r. wypracowała rekordowy zysk. 2025 r. też zapowiada się dobrze. Portfel zamówień wynosi 10,8 mld zł i jest o 9 proc. wyższy niż rok temu. Akcjonariusze dostaną sutą dywidendę.
Grupa PZU zwiększyła w 2024 r. przychody ze sprzedaży polis do 29,4 mld zł, a zysk netto największego polskiego ubezpieczyciela sięgnął 5,3 mld zł. Będzie wielka przebudowa struktury Grupy i dywidenda. Do wakacji poznamy los Aliora, Pekao i Link4.
Dystrybutor IT konsekwentnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. W 2025 r. wypłaci dywidendę w tej samej wysokości co rok wcześniej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas