Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bożena Żuławnik
„Inteligentny inwestor zdaje sobie sprawę, że akcje stają się bardziej ryzykowne, a nie mniej, gdy ich ceny rosną, i mniej ryzykowne, a nie bardziej, gdy ich ceny spadają” – twierdził Benjamin Graham, inwestor i filozof praktycznego inwestowania. Znane jest też powiedzenie: gdy o akcjach rozmawia z tobą taksówkarz czy fryzjer, jest to prawdopodobnie czas, by się z giełdy wycofać.
Bo z reguły zainteresowanie akcjami rośnie, gdy wszyscy wokół mówią o hossie, wzroście kursów, zyskach… Takie informacje przyciągają kolejnych chętnych do pomnażania pieniędzy. Wszystko wygląda pięknie do czasu głębszej korekty. Gdy potrwa ona dłużej, świeżo upieczeni inwestorzy, rozczarowani spadkiem kursów, sprzedają akcje, nie zważając na straty.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ankieta przeprowadzona wśród 40 analityków i traderów dała medianę prognoz na poziomie 3220 USD za uncję złota na ten rok, w porównaniu z 3065 USD przewidywanymi w ankiecie sprzed trzech miesięcy. Prognoza na 2026 rok wzrosła z 3000 do 3400 USD.
Na rynkach napięcie rośnie wraz z coraz bliższym terminem wejścia w życie ceł na unijne towary.
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.