Nudne zasady mogą uchronić przed wpadką

Trudno przewidzieć, kiedy jest optymalny czas na zakup akcji czy funduszy. Dlatego lepiej nie kombinować.

Publikacja: 24.11.2023 16:24

Bożena Żuławnik

Bożena Żuławnik

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

„Inteligentny inwestor zdaje sobie sprawę, że akcje stają się bardziej ryzykowne, a nie mniej, gdy ich ceny rosną, i mniej ryzykowne, a nie bardziej, gdy ich ceny spadają” – twierdził Benjamin Graham, inwestor i filozof praktycznego inwestowania. Znane jest też powiedzenie: gdy o akcjach rozmawia z tobą taksówkarz czy fryzjer, jest to prawdopodobnie czas, by się z giełdy wycofać.

Bo z reguły zainteresowanie akcjami rośnie, gdy wszyscy wokół mówią o hossie, wzroście kursów, zyskach… Takie informacje przyciągają kolejnych chętnych do pomnażania pieniędzy. Wszystko wygląda pięknie do czasu głębszej korekty. Gdy potrwa ona dłużej, świeżo upieczeni inwestorzy, rozczarowani spadkiem kursów, sprzedają akcje, nie zważając na straty.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Inwestycje
Złoto nie przestaje zadziwiać i śrubuje historyczny rekord
Inwestycje
W II połowie roku najlepszym atakiem zdywersyfikowana obrona
Inwestycje
Naucz się tracić, abyś mógł zyskiwać
Inwestycje
Ubezpieczenie D&O w kontekście sporu ubezpieczeniowego
Inwestycje
Podział zysku w kontekście normatywnym i wedle preferencji akcjonariuszy spółek publicznych
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Korekta tak, ale nie zatrzyma ona hossy
Reklama
Reklama