Dokument „Kluczowe informacje dla inwestorów" (KIID – Key Investment Information Document) zastąpił dotychczasowe skróty prospektów inwestycyjnych, które były napisane językiem zbyt specjalistycznym, a przez to niezrozumiałym dla przeciętnego inwestora. Teraz podstawowe dane o funduszu, takie jak: jego polityka inwestycyjna, profil ryzyka i zysku, koszty i opłaty oraz wyniki w długim terminie, są prezentowane zaledwie na dwóch stronach i opisane w przystępny dla klientów TFI sposób. Przypomnijmy, że skróty prospektu zajmowały z reguły co najmniej kilkanaście stron, dlatego inwestorzy rzadko nawet do nich zaglądali. Chociaż przed zakupem jednostek funduszu musieli potwierdzić, że zapoznali się ze skrótem prospektu i wiedzą, z jakim ryzykiem wiąże się taka inwestycja.
Zgodnie z unijnymi dyrektywami nowe dokumenty w jednakowy sposób dla wszystkich funduszy prezentują najważniejsze dla inwestorów dane i wskaźniki, co pozwala porównać ze sobą poszczególne fundusze. Część informacji jest podana w formie graficznej – tabel i wykresów. Dlatego na pierwszy rzut oka przypominają one karty funduszy. Z tą różnicą, że o sposobie prezentacji danych na karcie funduszu, a także o wyborze wskaźników ryzyka czy efektywności, decyduje TFI. W przypadku dokumentu KIID forma i treść jest regulowana przepisami.
Zwięźle i przejrzyście
Dokument składa się z sześciu sekcji, które rozmieszczone są obustronnie na jednej kartce. Pierwsza zawiera dane identyfikujące fundusz, a kolejna – opis celów i polityki inwestycyjnej. Z tej części dokumentu dowiemy się, w co inwestuje fundusz i na jakich rynkach. Tutaj znajdują się również informacje o tym, jakie kryteria decydują o wyborze przez zarządzających konkretnych aktywów. Przykładowo, czy preferowane są akcje spółek zwyżkowych, czy takich, które są niedowartościowane.
Trzecia sekcja informuje o profilu ryzyka i zysku na 7-stopniowej skali (wskaźnik SRRI). Im wyższy wskaźnik, tym fundusz jest bardziej ryzykowny. Jeśli został umieszczony na wykresie na polu nr 1 lub 2, oznacza to, że ryzyko, z jakim wiąże się ta inwestycja, jest niskie, a jeśli na polu 6 lub 7 – ryzyko jest wysokie, ale idzie w parze z wyższymi potencjalnie stopami zwrotu. Jednak inwestorzy nie powinni się kierować wyłącznie tym wskaźnikiem przy określaniu ryzyka funduszu, ponieważ nie pokazuje on wszystkich zagrożeń.
– Wskaźnik SRRI dla funduszy, stosujących do wyceny papierów dłużnych model efektywnej stopy procentowej (ESP), jest zaniżony, co może wprowadzać w błąd w zakresie poziomu ryzyka funduszu – mówi Piotr Kuba, wiceprezes Skarbiec TFI. Fundusze dłużne papierów korporacyjnych najczęściej mają wskaźnik na poziomie 2 pkt, a fundusze obligacji skarbowych – 3 pkt. Rodzaje ryzyka, których ten wskaźnik nie uwzględnia, są opisane poniżej skali. Przykładowo w przypadku funduszy obligacji korporacyjnych jest to ryzyko kredytowe (niewypłacalności emitenta) czy ryzyko płynności (trudno sprzedać lub kupić instrumenty po założonej cenie i w odpowiedniej ilości).