Czy analiza techniczna wystarczy, aby podejmować skuteczne decyzje na giełdzie?

Sukcesy na rynku osiągają zarówno inwestorzy analizujący fundamenty spółek, jak też korzystający wyłącznie z analizy technicznej

Aktualizacja: 15.02.2017 05:44 Publikacja: 01.03.2013 05:00

Czy analiza techniczna wystarczy, aby podejmować skuteczne decyzje na giełdzie?

Foto: PARKIET

Fundamentalna ocena spółki koncentruje się m.in. na jej wynikach finansowych, perspektywach rozwoju oraz obecnej i przyszłej sytuacji w branży. Analiza techniczna zaś skupia się na wykresie. Zdaniem jej zwolenników jest on wystarczającym źródłem informacji, gdyż wszystkie dane o emitencie są znane inwestorom – dlatego też uznaje się je za uwzględnione w cenie akcji.

www.par­kiet.com/szko­la­giel­do­wa

po­ma­ga­my in­we­sto­rom za­ro­bić pierw­szy mi­lion

Płynie z tego wniosek, że obserwacja samej ceny, ustalanej przez popyt i podaż na giełdzie, oddaje obecną i przyszłą wartość papieru. Jest to słuszne założenie, lecz nie jest ono wolne od mankamentów. Warto zauważyć, że nie wszyscy inwestorzy cechują się tym samym poziomem wiedzy na temat spółki czy samego inwestowania. Mają też różną tolerancję ryzyka, rozbieżne cele inwestycyjne, odmiennie podchodzą do poniesionych strat. Poza tym, na rynku spotykają się ze sobą różni gracze – krótkoterminowi spekulanci pragnący osiągnąć szybki zysk, jak też inwestorzy długoterminowi, zorientowani na fundamenty. Z powyższych względów opieranie się wyłącznie na analizie technicznej może się wydawać dość ryzykowne. Z całą pewnością wymaga samodyscypliny i opracowanej strategii. Trudno bowiem ustrzec się przed działaniem spekulantów czy podjęciem złych decyzji pod wpływem emocji – analizując wykres nie sposób nie zauważyć fałszywych wybić czy krótkoterminowych zjazdów cen poza wyznaczoną linię trendu. Kolejną wadą analizy technicznej jest niemożność jej skutecznego zastosowania w odniesieniu do mało płynnych walorów. Niski wolumen, nie oddający w rzeczywistości nastrojów na rynku, skutecznie zaburza odczyty oscylatorów oraz utrudnia wyznaczenie oporów lub wsparć. W takich sytuacjach niełatwo o podjęcie skutecznych decyzji. Analiza techniczna nie zawsze też sprawdza się w doborze akcji do portfela. W tym ujęciu łatwiej się posługiwać fundamentami. Zawsze można też wyciągnąć część wspólną.

Trwa ak­cja: „Szko­ła gieł­do­wa". Inwestorze! Masz py­ta­nia do­ty­czą­ce in­we­sty­cji? Przy­ślij je nam na adres [email protected], a my zadamy je giełdowym eks­per­tom

Inwestycje
Dorota Sierakowska, DM BOŚ: Złoto z perspektywą na kolejne rekordy
Inwestycje
Kacper Nosarzewski, 4CF: W poszukiwaniu czarnych łabędzi
Inwestycje
Amerykańskie akcje większy zysk przynoszą w okresie od listopada do kwietnia
Inwestycje
Czy warto pozbywać się akcji w maju?
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego