Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Większość szefów firm, w tym spółek notowanych na GPW, wpasowuje się w edukacyjny schemat top menedżera – studia na którejś ze znanych najczęściej publicznych polskich uczelni uzupełnione niekiedy studiami podyplomowymi – w tym MBA – oraz kursami menedżerskimi.
Pokusiliśmy się jednak o wskazanie prezesów, którzy wyłamują się z tego schematu. Wśród szefów spółek notowanych na GPW, obok sporej grupy absolwentów MBA nie brakuje też doktorów, a nawet profesorów. Dodatkowe kursy i studia kończą z chęci rozwoju zawodowego i własnej satysfakcji, gdyż inwestorzy giełdowi i analitycy nie zwracają większej uwagi na wykształcenie prezesów spółek. – Dla inwestorów nie ma znaczenia, czy przychodzący do spółki menedżer jest profesorem albo ma stopień doktorski. Wprawdzie dr przed nazwiskiem dobrze wygląda na wizytówce, ale przede wszystkim liczy się doświadczenie zdobyte w dobrych firmach i znajomość branży – ocenia Marcin Materna, szef działu analiz DM Millennium.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
22 lipca akcje Rafako zostaną wycofane z obrotu giełdowego – to już oficjalna informacja podana przez GPW. Inwestorzy próbują pozbywać się papierów. Kurs jest najniżej w historii.
Spółka przekonuje, że zwyżka w tych obszarach wynika m.in. z przewag technologicznych oferowanych produktów oraz rozbudowy sieci dystrybucji. Istotny wpływ na dalszy rozwój będą też miały sytuacja na rynku mieszkaniowym i koszty energii.
Rosyjskie drony ostrzelały fabrykę grupy Barlinek w Winnicy w Ukrainie. „Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic" – napisał na portalu X szef MSZ, Radosław Sikorski. Barlinek potwierdza atak. Straty są duże.
Nasz kraj może mocniej zaistnieć w globalnym sektorze kosmicznym. Sprzyja temu zwiększona składka Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej i coraz większy nacisk na obronność. Ale wyzwań nie brakuje.
Prezes lubelskiej firmy szuka i oszczędności i sposobów, jak skorzystać na wzroście wydatków Europy na zbrojenia. Pierwszy kwartał przyniósł jednak pogorszenie wyników.
W najbliższych tygodniach z warszawskiego parkietu zniknie kilka spółek. Najwięcej emocji budzą przypadki Rafako oraz Serinusa. Część inwestorów nadal wierzy, że do delistingów tych firm nie dojdzie.