Branża deweloperska z punktu widzenia Dom Development

Publikacja: 24.06.2018 18:45

Jarosław Szanajca, Prezes zarządu Dom Development SA

Jarosław Szanajca, Prezes zarządu Dom Development SA

Foto: Archiwum

Czym firma się zajmuje?

Grupa Kapitałowa Dom Development SA jest największym w Polsce deweloperem mieszkaniowym. W minionym, rekordowym roku spółki Grupy sprzedały ponad 4000 lokali. Od 22 lat działamy w Warszawie, gdzie jesteśmy niekwestionowanym liderem. W 2017 roku weszliśmy na rynek trójmiejski poprzez akwizycję Grupy Kapitałowej Euro Styl, jednego z czołowych deweloperów w Gdańsku i okolicach. Od 2011 roku rozwijamy także działalność we Wrocławiu, gdzie w najbliższym czasie spodziewamy się znaczącego wzrostu udziału w rynku.

Wybudowaliśmy już ponad 30 000 mieszkań, głównie na wieloetapowych projektach z segmentu popularnego, o podwyższonym standardzie oraz luksusowych apartamentów. Wśród aktualnie realizowanych inwestycji warto wymienić Żoliborz Artystyczny, łączący wysokiej jakości przestrzeń publiczną z komfortem życia oraz Osiedle Wilno w Warszawie, gdzie wybudowaliśmy stację kolejową, którą za symboliczną złotówkę przekazaliśmy PKP PLK. Osiedle Wilno to projekt wyjątkowy także dzięki zżytej społeczności, która je zamieszkuje – z inicjatywy mieszkańców powstał nawet krótki film „Pionierzy" opowiadający o ich wrażeniach po 5 latach od wprowadzenia się pierwszych mieszkańców.

Nasi klienci uzyskują kompleksową obsługę – posiadamy własny dział aranżacji wnętrz oraz doradztwo kredytowe, dzięki któremu możemy zaoferować naszym klientom preferencyjne warunki kredytów hipotecznych oraz wyręczyć ich w znacznej części formalności do dopełnienia z bankami.

Dotychczas nasze inwestycje były budowane przez generalnych wykonawców. Biorąc jednak pod uwagę trudną sytuację spółek budowlanych oraz bazując na doświadczeniu Euro Stylu, który od ponad 10 lat z powodzeniem samodzielnie realizuje swoje inwestycje, w tym roku powołaliśmy spółkę Dom Construction, która będzie generalnym wykonawcą części naszych inwestycji.

Co różni ją od innych spółek z branży?

Patrzymy na biznes długofalowo, kładziemy nacisk na trwałe i dobre relacje z otoczeniem. Nasz model biznesowy jest przejrzysty, skupiamy się na tym, co umiemy robić – tworzyć przyjazne miejsca do życia. W trosce o najwyższą jakość uważnie monitorujemy poziom satysfakcji naszych klientów. Nasza filozofia procentuje – wiele osób do nas wraca lub poleca nas swoim najbliższym.

Gdyby zebrać wszystkie nasze projekty, wyszłoby nam całkiem spore miasto – ponad 30 000 mieszkań to niemal 100 000 mieszkańców. Jesteśmy świadomi naszego wpływu na przestrzeń publiczną i jej jakość. W zeszłym roku powołaliśmy do życia Fundację Dom Development City Art, poprzez którą wprowadzamy sztukę w przestrzeń naszych inwestycji i ich okolice. Staramy się budować osiedla, które wzbogacają tkankę miejską.

Długofalowa perspektywa to moim zdaniem klucz utrzymania się w branży deweloperskiej, która wyróżnia się bardzo długim cyklem produkcyjnym – sprawnie przeprowadzony projekt trwa około 3 lat od zakupu ziemi do przekazania mieszkań klientom. Do tego jest bardzo podatna na cykle koniunkturalne. Stąd nasze konserwatywne podejście do finansowania – bardzo niskie na tle branży zadłużenie oraz wysoki stan gotówki i dostępnych linii kredytowych. Przy obecnej, bardzo silnej konkurencji na rynku gruntów szybki dostęp do finansowania daje nam znaczną przewagę i umożliwia utrzymywanie atrakcyjnego banku ziemi.

Od czego uzależnione są zyski?

Można pokusić się o stwierdzenie, że „zysk powstaje w momencie zakupu ziemi". Umiejętność oceny potencjału działek to warunek konieczny dla długofalowej efektywności, który wymaga znajomości lokalnego rynku i realistycznego planowania. Dobre projektowanie, dzięki któremu oferta będzie dopasowana do potrzeb klientów oraz nadzór nad jakością i terminowością budowy mogą poprawić wyniki, jednak sukces kryje się w umiejętnym pozyskiwaniu gruntów. Warto rozwijać te kompetencje, bo rynek twardo weryfikuje wszelkie niedociągnięcia, zwłaszcza gdy cykl wchodzi w fazę spadku.

Natomiast zyski w ujęciu księgowym powstają w momencie przekazania lokali klientom. Z tej perspektywy dla wyniku danego roku kluczowe jest terminowe zakończenie budowy. Większość projektów startuje w pierwszym półroczu danego roku i kończy się pod koniec następnego roku. Skutkuje to natężeniem przekazań w końcówce roku, dlatego też przy ocenie wyników spółek deweloperskich nie należy skupiać się na wahaniach pomiędzy kwartałami – kluczowy jest wynik roczny.

Inwestycje
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao: Na Wall Street może się jeszcze trochę złego wydarzyć. Za to na GPW...
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Inwestycje
100 tys. pkt to mało. 200 tys. pkt by się chciało. Tylko kiedy?
Inwestycje
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Inwestycje
WIG zdobył 100 tys. pkt. Co dalej? Analityk: przestrzeń do wzrostów się zawęża
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie