Wskaźnik ten zaczęli publikować kilka lat temu, ale seria danych sięga 1950 r. Od tego czasu za uncję złota średnio można było kupić 89 litrów festiwalowego piwa. W ub.r. siła nabywcza złota była większa, za uncję można było nabyć aż 102 litry złotego trunku.
Zdaniem Marka J. Valeka i Ronalda-Petera Stoeferle z Incrementum, stosunek ceny złota to ceny piwa dobrze pokazuje, że w długim terminie kruszec ten pozwala ochronić siłę nabywczą oszczędności znacznie lepiej, niż gotówka.
Licząc w euro, tradycyjny kufel piwa na Oktoberfest podrożał w tym roku o 2,8 proc., a w ub.r. o 2,4 proc. Średnio od 1950 r. ceny na bawarskim festiwalu rosły w tempie 3,9 proc. rocznie. W połowie XX w. za równowartość 10 euro (waluta ta wtedy nie istniała) można było kupić ponad 12 litrów piwa, w tym roku zaś nie wystarczy to nawet na jeden litrowy kufel, który kosztuje 11,1 euro.
- Cena piwa w złocie jasno pokazuje, że złoto chroni przed systematyczną utratą siły nabywczej przez papierowe pieniądze, albo, posługując się terminologią Okroberfestu, przed suchością gardła – napisali Valek i Stoeferle.