Największym ryzykiem dla spółek giełdowych (i nie tylko) są wszelkie ryzyka finansowe związane z potencjalną karą administracyjną oraz roszczeniami cywilnymi osób, które dochodzić mogą swoich praw bezpośrednio w sądzie. Mityczna wręcz wysokość kar sięgających 20 mln euro lub 4 proc. światowego obrotu przedsiębiorstwa działa na wyobraźnię i jest z pewnością jednym z elementów branych pod uwagę przez analityków.
Wydaje się, że problematyka przetwarzania danych osobowych i spełnienie wymogów RODO weszły do panteonu codziennej problematyki nie tylko w badaniach due diligence, ale również w zakresie reputacyjnym.
Spółki giełdowe w większości przypadków są ogromnymi przedsiębiorstwami, posiadającymi setki procesów biznesowych i przetwarzającymi duże wolumeny danych osobowych. Narzędziami w takim biznesie są dziesiątki systemów informatycznych, ekosystem dostawców, podwykonawców i kontrahentów przetwarzających dane w roli procesora. Cała powyższa infrastruktura i często skomplikowane relacje niosą ze sobą szereg ryzyk, którymi zarządzanie wymaga nie lada wysiłku, zasobów ludzkich, sprawnej organizacji i skutecznych mechanizmów IT.
Ryzykiem jest incydent bezpieczeństwa, którego konsekwencją może być kara, a wyzwaniem zapewnienie bezpieczeństwa przetwarzania danych osobowych.
Jaka jest obecna skala kontroli prowadzonych przez UODO?