Gospodarka odpadami to perspektywiczny biznes

Większość giełdowych firm zajmujących się odpadami poprawia wyniki finansowe. Co więcej, widzą one duże szanse na kontynuację tego trendu. Sprzyjają im czynniki zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne związane z rozwojem organicznym i przejęciami.

Publikacja: 05.05.2025 06:00

W naszym kraju co roku zbiera się ponad 13 mln ton odpadów komunalnych. Najwięcej z nich podlega skł

W naszym kraju co roku zbiera się ponad 13 mln ton odpadów komunalnych. Najwięcej z nich podlega składowaniu, następnie spalaniu, dalej recyklingowi i wreszcie kompostowaniu lub fermentacji. Fot. shutterstock

Foto: Shutterstock

Spółki notowane na głównym parkiecie warszawskiej giełdy oraz na rynku NewConnect, specjalizujące się w szeroko rozumianym zarządzaniu odpadami, w większości ubiegły rok mogły zaliczyć do udanych. Co ważniejsze, również perspektywy na kolejne kwartały wydają się dobre.

– Rynek zagospodarowania odpadów w Polsce pozostaje atrakcyjny, jednak konkurencyjny i regulacyjnie wymagający – twierdzi Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku. Dodaje, że kierowana przez niego grupa prowadzi działalność w obszarach, które w ubiegłym roku wykazały wyraźne wzrosty. I tak sprzedaż RDF (paliwo alternatywne) zwiększyła się w grupie o 33 proc., biznes spalania wzrósł o 23 proc., a zestalania i stabilizacji – o 10 proc. W efekcie łącznie zagospodarowano 323,5 tys. ton odpadów.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Shorty odpuściły. Cztery spółki zniknęły z rejestru
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Strategie – czym spółki chcą przekonać inwestorów?
Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji