Maciej Kietliński, Noble Securities: Wykładnią umiejętności na rynku jest wynik

#PROSTOzPARKIETU. Maciej Kietliński: rola maklerów cały czas się zmienia.

Publikacja: 22.08.2020 10:43

Przemysław Tychmanowicz rozmawiał w Parkiet TV z Maciejem Kietlińskim, analitykiem Noble Securities.

Przemysław Tychmanowicz rozmawiał w Parkiet TV z Maciejem Kietlińskim, analitykiem Noble Securities.

Foto: parkiet.com

W ostatnim czasie na rynku pojawiło się bardzo dużo nowych inwestorów. Czy osoby, które stawiają pierwsze kroki na giełdzie, powinny próbować sił same, czy jednak na początku lepiej szukać wsparcia specjalistów, np. maklerów?

Moim zdaniem najlepszą inwestycją są edukacja i kompetencje. Jeżeli więc ktoś stawia pierwsze kroki na giełdzie, to przede wszystkim powinien zainwestować właśnie w te dwa obszary. Mogą być to np. darmowe szkolenia, kurs, literatura, gry giełdowe. Dopiero później, mając pewną wiedzę i kompetencje, można próbować sił na giełdzie.

Czy wszyscy mogą próbować samodzielnego inwestowania na giełdzie? A może są osoby, które jednak powinny skorzystać z porad maklerów? W czym makler może pomóc początkującym osobom na rynku?

Osoba, która zdobyła już pewne doświadczenie, np. inwestując wirtualne pieniądze, i ma dobre wyniki, może próbować sił na giełdzie przy użyciu realnych pieniędzy. Osoby, które posiadają pewną wiedzę, mogą też się o to pokusić. Jeśli chodzi o maklerów, to warto ich podzielić na kilka grup. Pierwsza to osoby, które pracują w punktach obsługi klientów. Druga to maklerzy, którzy są analitykami giełdowymi i wystawiają rekomendacje o charakterze ogólnym. Trzecią grupę stanowią maklerzy z uprawnieniami o charakterze doradztwa inwestycyjnego. Ci wystawiają już konkretne zalecenia w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego. Makler w POK może przede wszystkim przekazywać rekomendacje doradztwa inwestycyjnego, czyli te przygotowane przez innych maklerów. Analitycy sporządzają z kolei rekomendacje ogólne, w których mamy wycenę spółki i zalecenie inwestycyjne. Może być to pewna wskazówka, jaką pozycję należy zająć na giełdzie. Największą wartością dodaną takiej rekomendacji jest bardzo szeroki opis czynników, które wpłynęły na daną rekomendację. Jeśli zaś chodzi o usługi doradztwa inwestycyjnego, to jest to już konkretne wskazanie co do kupna danej spółki, ceny, po jakiej ma być zawarta transakcja, i ma ono zazwyczaj krótszy horyzont niż rekomendacje ogólne.

Dzisiaj handel na giełdzie odbywa się przede wszystkim samodzielne, poprzez internetowe składanie zleceń. Czy więc rola maklerów nie została sprowadzona jedynie do czysto technicznego wsparcia klientów?

Prawda jest taka, że czasy, w których dzwoniliśmy do maklera, by powiedzieć mu, co kupujemy lub sprzedajemy, raczej już nie wrócą. Rola maklera przez lata się zmieniła. W moim odczuciu licencja maklerska ma dzisiaj dwie funkcje. Po pierwsze, jest to potwierdzenie wiedzy teoretycznej i kompetencji danej osoby. Warto bowiem zauważyć, że zdawalność egzaminu na maklera jest bardzo niska, więc osoby, które go zaliczą, dają pewną gwarancję wiedzy. Po drugie, istotną kwestią jest to, że mamy do czynienia z licencją państwową, a domy maklerskie mają obowiązek zatrudniania pewnej liczby maklerów, więc licencja może pomóc na rynku pracy. Sama funkcja maklera będzie w moim odczuciu ewoluowała w kierunku osób, które przede wszystkim dzielą się swoją wiedzą z rynkiem.

Wspomniał pan o różnych rolach maklerów. Pytanie tylko, czy klienci faktycznie widzą i doceniają ich działania i rolę.

Jeśli chodzi o inwestycje, to na rynku ważna jest teoria, ale liczą się przede wszystkim wyniki, czyli to, czy dany portfel zarobił, czy stracił. To jest wykładnia umiejętności maklera i ogólnie inwestorów. Klienci przychylniejszym okiem spoglądają więc na dom maklerski, maklera czy też menedżera, który może się pochwalić wysokimi wynikami. Akurat Noble Securities radzi sobie w tym zakresie bardzo dobrze, co widać w portfelach „Parkietu", gdzie notujemy bardzo dobre rezultaty. Osiągamy wyniki, z których jesteśmy naprawdę dumni. Jeżeli natomiast klienci widzą dobre wyniki, dostrzegają, że są one powtarzalne, to przekonują się do usług danego domu maklerskiego czy też doradcy.

Kiedy i na jakich zasadach makler może podpowiadać klientowi, co kupić, a co sprzedać?

Przede wszystkim należy podkreślić jedną bardzo ważną rzecz. Jeśli chodzi o doradztwo inwestycyjne, czyli mówiąc w dużym skrócie, proponowanie kupna lub sprzedaży określonych akcji, to będziemy mieli do czynienia z maklerem z rozszerzonymi uprawnieniami, właśnie o usługi doradztwa inwestycyjnego. W przypadku naszego domu maklerskiego sama usługa doradztwa inwestycyjnego jest darmowa, a klient, który podpisał umowę i wyraził chęć otrzymywania zaleceń, dostaje informację esemesem, że został zaprezentowany jakiś pomysł inwestycyjny. Podana jest konkretna spółka, poziom wejścia, a także proponowany stop loss. Czy klient z tego skorzysta, czy też nie, to już jest jego decyzja. Oczywiście ci, co cenią sobie tradycyjne podejście, mogą odwiedzić punkt obsługi klienta i tam doradca klienta przekaże im rekomendację doradztwa inwestycyjnego. Może też udzielić pewnych informacji na temat otoczenia rynkowego.

Na naszym rynku popularne są portfele modelowe. Czy polscy klienci do nich dojrzeli? Czy nie jest przypadkiem tak, że na koniec to sam klient wybiera jedynie część akcji ujętych w ramach konkretnego portfela doradztwa, a nie stosuje się do wszystkich zaleceń?

Na początku klienci mogą być sceptyczni co do tego, czy zaprezentowane pomysły okażą się skuteczne. Powtórzę jeszcze raz to, o czym wspomniałem wcześniej: liczy się skuteczność. Jeśli dane biuro maklerskie, portfel inwestycyjny osiąga ponadprzeciętne stopy zwrotu, to może to działać pozytywnie na klientów, którzy będą się przekonywać do tego, aby faktycznie zainwestować pieniądze.

Inwestycje
Łańcuch wartości i jego rola w badaniu istotności
Inwestycje
Ujawnienia w ESRS dotyczące łańcucha wartości
Inwestycje
Pozyskanie danych z łańcucha wartości – bezpośrednich i pośrednich
Inwestycje
MŚP w łańcuchu wartości – granica informacyjna
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Inwestycje
Andrzej Powierża, BM Citi Handlowy: Jestem optymistą co do banków, ale umiarkowanym
Inwestycje
Diamenty kupowane także jako inwestycja