Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Magdalena Raczek-Kołodyńska, wiceprezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Jakie działania mogą podejmować pracodawcy, aby zachęcić pracowników do szczepień?
Pracodawcy powinni zachować daleko posuniętą ostrożność przy stosowaniu zachęt do szczepienia. O ile wszelkiego rodzaju akcje promujące szczepienia należy uznać za niestwarzające ryzyk, o tyle przyznanie jednorazowych gratyfikacji finansowych może prowadzić do naruszenia zasady równego traktowania z uwagi na np. stan zdrowia czy światopogląd (mimo istnienia po stronie pracodawcy obiektywnego celu, jakim jest chęć zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy). Wydaje się, że mniej ryzykowną formą zachęt byłoby udzielenie czasu wolnego z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na czas szczepienia czy też zorganizowanie transportu w miejsce szczepień. Wprawdzie wskazana forma wsparcia różnicuje sytuację pracowników z uwagi na poddanie się szczepieniom, ale nie stanowi nadmiernego uprzywilejowania zaszczepionych – po prostu wyrównuje koszty związane ze szczepieniem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ankieta przeprowadzona wśród 40 analityków i traderów dała medianę prognoz na poziomie 3220 USD za uncję złota na ten rok, w porównaniu z 3065 USD przewidywanymi w ankiecie sprzed trzech miesięcy. Prognoza na 2026 rok wzrosła z 3000 do 3400 USD.
Na rynkach napięcie rośnie wraz z coraz bliższym terminem wejścia w życie ceł na unijne towary.
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.