Co dalej z markami Top Secret i Dry Wash

Brak wiadomości co do tego, co będzie z listem intencyjnym odzieżowej grupy Monnari Trade i Redanu, sprawił, że w poniedziałek akcje obu firm taniały.

Bogusz Kruszyński, prezes Redanu

Foto: materiały prasowe

Do 29 września obowiązywała przedłużona już raz umowa o wyłączności Monnari Trade na rozmowy dot. przejęcia biznesu pod markami Top Secret i Dry Wash od Redanu i jego założyciela. Jakie są jej losy?

Minął umówiony termin

W piątek odzieżowa grupa Monnari Trade, kierowana przez Mirosława Misztala, opublikowała sprawozdanie finansowe za I półrocze tego roku. Tego samego dnia wygasała wyłączność tej łódzkiej firmy na rozmowy w sprawie przejęcia za minimum 9 mln zł sieci sklepów z odzieżą marek Top Secret i DryWash od Redanu, kierowanego przez Bogusza Kruszyńskiego, i od głównego akcjonariusza tej firmy – Radosława Wiśniewskiego.

Menedżerowie firm nabrali wody w usta, choć także do 29 września miało dojść do podpisania przedwstępnych i warunkowych umów.

Do zamknięcia tego wydania „Parkietu” nie odpowiedzieli na nasze pytania zadane e-mailem. W komunikacie giełdowym napisano tylko, że rozmowy są kontynuowane.

W piątek Monnari poinformowało, że Anna Augustyniak-Kala zrezygnowała z zasiadania w radzie nadzorczej. To osoba odpowiedzialna w spółce także za relacje z inwestorami. Jak nam powiedziała sama zainteresowana, powody tej decyzji są „raczej osobiste”.

Transakcja jest szczególnie ważna dla Redanu. Od kryzysu sieci Textilmarket walczy o przetrwanie.

Rozwój i przetrwanie

Dla Monnari to gra o skokowy wzrost skali sieci detalicznej. Obecnie działa 125 sklepów Top Secret, a sieć sklepów Monnari składała się na koniec czerwca z 225 lokalizacji.

W I półroczu br. Grupa Monnari wykazała 142,4 mln zł przychodu (poziom rekordowy w perspektywie ośmiu lat). Marża brutto na sprzedaży wyniosła 60,7 proc. i także była najwyższa na przestrzeni minimum ośmiu lat. Natomiast zysk operacyjny i netto wyniosły odpowiednio 6,7 mln zł oraz 5 mln zł. To rezultaty niższe niż przed rokiem, gdy grupa sprzedała nieruchomość w Łodzi, notując dodatkowe zyski. W I połowie br. Redan wykazał około 32 mln zł przychodu (spadek o 28 proc. rok do roku) i straty operacyjną oraz netto (choć mniejsze niż rok wcześniej). EBITDA spółki wyniosła 0,87 mln zł.

Spółka ta chciałaby spłacić część zobowiązań finansowych wobec banku HSBC i z tytułu obligacji (ma je żona założyciela).

W raporcie półrocznym Redan podał, że część zapisów umów o instrumenty finansowe jest naruszona.

Ponadto Bogusz Kruszyński liczył, że po transakcji będzie miał w Monnari nowego klienta na usługi logistyczne dla sklepu e-commerce oraz spłaci część zobowiązań finansowych.

Obsługa e-sklepów jest według Kruszyńskiego rozwojowa. Sklepy sprzedał wcześniej głównemu akcjonariuszowi z powodu problemów z płynnością finansową. Ich obsługa pod różnymi względami to znakomita część przychodów Redanu.

W I połowie br. prawie 27 mln zł pochodziło właśnie z tytułu pracy na rzecz spółki Top Secret Fashion Story, prowadzącej sklepy Top Secret. Poza tym Redan czerpał przychody także ze sprzedaży towarów tej marki zagranicą, ale były one mniejsze niż rok wcześniej.

Dodatkowy strumień przychodu dały firmie prawa do znaków ochronnych Top Secret i DryWash oraz Troll, kupione w październiku ub.r. od spółki Top Secret (w upadłości).

Wg zarządu Redanu, ponieważ kupiono je po wniosku Top Secret o upadłość, istnieje ryzyko, ale niskie, że operacja może zostać podważona.