W ciągu 30 dni Torfarm ogłosi wezwanie do sprzedaży wszystkich walorów Prospera. Po 5 zł zapłaci tylko za akcje należące do rodziny Wesołowskich. Wczoraj kurs papierów Prospera spadł o 7,5 proc., do 6,8 zł. Z kolei walory Torfarmu zyskały 4,4 proc. i kosztowały 52 zł.
Torfarm, specjalizujący się w hurtowej sprzedaży leków do aptek, ma już kontrolę nad działającym w tej samej branży Prosperem. W wyniku realizacji umowy inwestycyjnej z FTP Foundation zawartej już w połowie stycznia (do wczoraj była ona utajniona) w minioną środę za blisko 50 mln zł toruńska grupa odkupiła od fundacji 100 proc. udziałów firmy Oktogon Investment. Ta z kolei posiada 2,1 mln akcji Prospera, zapewniających łącznie 30,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
[srodtytul]Wesołowscy odpowiedzą [/srodtytul]
Oznacza to, że za jedną akcję Prospera Torfarm zapłacił około 23,6 zł. Znacznie wyższą cenę od tej, jaka zostanie zaproponowana w wezwaniu, Piotr Sucharski, prezes Torfarmu, tłumaczy m.in. premią za przejęcie kontroli nad firmą. Trafi ona do rodziny Wesołowskich, która jest właścicielem FTP Foundation. Razem z walorami wcześniej kupionymi na giełdzie Torfarm jest teraz właścicielem już ponad 3,1 mln papierów warszawskiego dystrybutora, które stanowią 45,5 proc. kapitału i dają 54,8 proc. głosów na WZA.
Tadeusz Wesołowski razem z żoną zobowiązali się odpowiedzieć na wezwanie i sprzedać także wszystkie bezpośrednio posiadane akcje Prospera (21,6 proc. kapitału zapewniające 34,8 proc. głosów). Dzięki temu Torfarm ma zagwarantowane osiągnięcie poziomu 89,3 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Prospera. Łącznie wyda na to 64 mln zł. Pieniądze pochodzą ze środków własnych oraz zaciągniętego na ten cel kredytu w wysokości 50 mln zł.