"Oczekuję, że w 2009 r. przychody spółki osiągną ok. 1 mld zł, a zysk netto w pesymistycznym scenariuszu osiągnie poziom z ubiegłego roku czyli 103 mln zł" - powiedział Miłek podczas konferencji prasowej.
Prezes i większościowy udziałowiec spółki dodał, że w I półroczu zysk netto będzie wyższy od analogicznego okresu roku poprzedniego. Jego optymizm jest podbudowany wynikami za kwiecień, kiedy przy 100 mln zł obrotów spółka wypracowała 20 mln zł zysku. Miłek zapowiedział także, że spółka wypłaci dywidendę za 2008 r., ale jej wysokość nie jest jeszcze znana.
"Zastanawiamy się nad wypłaceniem od 1 zł do 2 zł dywidendy. Spółka jest przygotowana na 2 zł, ale nie wiem, czy należy tak bardzo uszczuplać zasoby spółki w trudnym okresie" - wyjaśnił.
"Oznacza to, że możemy wypłacić od ponad 40% do blisko 90% jednostkowego zysku czyli 40-80 mln zł" - sprecyzował dyrektor finansowy, Piotr Nowjalis.
Nowajlis wyjaśnił także powody nieco gorszych wyników I kw. 2009 r. Jego zdaniem decydującym czynnikiem była pogoda czyli mroźna i trwająca aż do połowy marca zima, która przedłużyła okres wyprzedaży kolekcji zimowej o dwa miesiące.