W przedziale 9,5-10,5 mln zł powinien znaleźć się zysk netto grupy w trzecim kwartale – przewiduje zarząd Jutrzenki. To oznaczałby 120-150 proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Skonsolidowany zysk operacyjny ma wynieść 12-13,2 mln zł (wzrost o 60-75 proc.).

Z kolei przychody grupy powinny się znaleźć w przedziale 143-155 mln zł. To o 2-10 proc. więcej niż przed rokiem. Zarząd podkreśla, że zwyżka obrotów to w dużej mierze zasługa segmentu napojów, w którym w trzecim kwartale sprzedaż wzrosła aż o 36 proc. - Od początku roku Hellena jest liderem w kategorii oranżad (ma 28 proc. rynku-red.), dynamicznie zwiększa również udziały w kategorii napojów niegazowanych– podkreśla Jan Kolański, prezes i największy udziałowiec Jutrzenki.

Z kolei poprawa rentowności jest efektem restrukturyzacji grupy. Spółka mocno zredukowała portfolio – tak, aby produkty ze sobą nie konkurowały. Obniżyła również koszty sprzedaży i finansowe. Jutrzenka poinformowała, że te ostatnie spadły o 2 proc. w porównaniu z dziewięcioma miesiącami ubiegłego roku.

- Wyniki osiągnięte w trzecim kwartale wskazują, że w całym 2009 roku możemy spodziewać się rekordowej rentowności grupy – zapowiada Kolański. W minionym półroczu grupa miała 13,4 mln zł zysku netto wobec 6,7 mln zł straty przed rokiem. Przychody ze sprzedaży wzrosły o 14 proc., do 271,2 mln zł.

Jutrzenka podała komunikat o prognozach przed rozpoczęciem sesji. Na otwarciu notowań akcje zdrożały o 5 proc. O godzinie 9.30 kurs rósł już o 10 proc.