Wilbo obiecuje zysk na koniec roku

Pierwszego półrocza firma nie może zaliczyć do udanych. Porządki w grupie mają sprawić, że drugie będzie dużo lepsze

Publikacja: 11.08.2010 08:26

Andrzej Luniak, szef Wilbo

Andrzej Luniak, szef Wilbo

Foto: Archiwum

Priorytetem jest dla mnie zwiększanie obrotów grupy. Dzięki temu rosną udziały rynkowe oraz pokrywamy część kosztów stałych, zwiększając rentowność – mówi Andrzej Luniak, który pod koniec drugiego kwartału został powołany na stanowisko prezesa rybnej spółki Wilbo. Zastąpił Leszka Stypułkowskiego.

[srodtytul]Połączenie z Prorybemp oprawia grupie wyniki[/srodtytul]

Prezes nie kryje, że Wilbo ma za sobą kiepskie pierwsze półrocze. – Wprowadziliśmy jednak szereg zmian, które już przynoszą efekty. Po pierwszym miesiącu drugiego półrocza plan, który sobie narzuciliśmy, wydaje się realny do zrealizowania – podkreśla.

Deklaruje, że w całym 2010 r. giełdowa grupa będzie mieć zysk. – Wynik netto powinien być lepszy od wyniku jednostkowego spółki z 2009 r. (0,9 mln zł – red.) – wskazuje. Dodaje też, że poprawa rentowności będzie w dużej mierze zasługą efektów synergii po stronie kosztowej, które pojawiają się po przejęciu Prorybu. To producent marynat, który dołączył do grupy w pierwszym kwartale. Wartość transakcji przekroczyła 5 mln zł.

[srodtytul]Kolejnych przejęć nie będzie[/srodtytul]

Luniak podkreśla, że teraz priorytetem dla zarządu jest uporządkowanie grupy. – Nie myślimy o innych przejęciach. To jednak nie znaczy, że nie planujemy żadnych inwestycji. Mamy pewne plany na przyszły rok. Chodzi o konsolidację produkcji. Jest jednak za wcześnie, aby mówić o szczegółach – podkreśla.

Zaznacza, że decyzja o inwestycjach jeszcze nie zapadła. – Będziemy je realizować, jeśli uda nam się wypełnić założenia, które przyjęliśmy sobie na drugie półrocze – mówi. Dodaje, że Wilbo nie planuje podwyższenia kapitału w celu sfinansowania potencjalnych inwestycji. – Aktualnie spółka prowadzi skup akcji własnych – przypomina prezes. Nie ujawnia, ile jeszcze walorów firma planuje zebrać z rynku. Pod koniec czerwca poinformowała, że skupiła papiery stanowiące 6,6 proc. kapitału (3,76 proc. głosów).

Buy back ruszył rok temu. Od tego czasu kurs Wilbo wiele się nie zmienił. Wczoraj wyniósł 2,39 zł (spadek o 0,8 proc.).

Handel i konsumpcja
Dino Polska jedyną jaskółką. Historyczny rekord na trudnym rynku
Handel i konsumpcja
Zarząd Eurocashu: pracujemy nad wzrostem efektywności kosztowej
Handel i konsumpcja
Polacy już pogodzeni z niedzielą bez zakupów
Handel i konsumpcja
Żabka nadal na fali
Handel i konsumpcja
LPP „dowiozło” roczny plan dla Ukrainy
Handel i konsumpcja
Potrzebna zrzutka na upadłość spółki Palikota. Pusta kasa i 1400 wierzycieli