Inwestorzy, którzy kupili walory w ofercie prywatnej, mogą mieć powody do zadowolenia. Na otwarciu pierwszej sesji kurs poszedł w górę wprawdzie zaledwie o 2,2 proc., ale wciąż rośnie
- Jestem bardzo zadowolony z debiutu – przyznaje w rozmowie z „Parkietem” Stanisław Sulima, szef Eskimosa. Spółka sprzedała w ofercie prywatnej akcje o wartości 0,5 mln zł. Pieniądze przeznaczy na prace badawczo-rozwojowe, zmierzające do wprowadzenia nowych produktów. Eskimos planuje też akwizycje. Trwają rozmowy w sprawie przejęcia konkurencyjnego zakładu. Jeśli do transakcji dojdzie, pozwoli to Eskimosowi podwoić przychody. W 2009 r. wyniosły one 50 mln zł, a zł EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) 4,4 mln zł.
Zarząd zapowiada, że docelowo spółka chce być notowana na GPW. Do przeprowadzki ma dojść w ciągu najbliższych 18 miesięcy. Debiutant planuje następne emisje akcji. – Nie jest wykluczone, że kolejną uplasujemy jeszcze na NewConnect - wskazuje prezes.
Eskimos wytwarza mrożone owoce i warzywa na zlecenie innych przedsiębiorstw. Około 80 proc. jego klientów stanowią podmioty zagraniczne.
Eskimos jest 52. tegorocznym debiutantem na NewConnect oraz w 155. spółką notowaną na tym rynku.