Mewa ma 43,8 proc. akcji GPPI. Jarosław Pawełczuk, prezes Mewy, który objął to stanowisko na początku czerwca, przyznaje, że priorytetem nowego zarządu jest rozwiązanie sporu dotyczącego umowy inwestycyjnej zawartej ponad dwa lata temu. Na jej podstawie spółki wymieniły się akcjami. Celem jest anulowanie tej umowy i wzajemny zwrot papierów. – Przerwa w obradach to czas na ustalenie warunków rozwiązania sporu ze wszystkim akcjonariuszami – mówi. Do porozumienia zawartego w lutym przystąpiła tylko część akcjonariuszy. – Potrzebujemy także dodatkowego czasu na analizę wyników GPPI?– mówi Pawełczuk.