Dzięki temu będą mogli zapłacić niższy podatek.
Dla spółki oznacza to wydłużenie terminu, po którym będzie konsolidować wyniki Niweksu. Firma ta w 2010 r. miała 79,1 mln zł przychodów i 1,06 mln złotych zysku netto. Choć na transakcję zgodził się już UOKiK, to jeszcze sąd musi zaakceptować umorzenie udziałów. – Dlatego wyniki spółki będziemy konsolidować najwcześniej pod koniec 2011 r. Nad tą transakcją pracowaliśmy od 1,5 roku, więc możemy jeszcze poczekać – mówi Gradecki.
To już druga transakcja w tym miesiącu, wcześniej grupa przejęła dystrybutora artykułów spożywczych Rovita, który prowadzi też osiem sklepów. Eko Holding podaje, że przychody obydwu przejmowanych firm przekroczyły w roku 2010 332 mln zł – to około 25 proc. obrotów grupy, które wyniosły 1,25 mld zł.
Możliwe są kolejne transakcje. – Prowadzimy rozmowy, jednak czasami ich sfinalizowanie trochę trwa. Mamy jeszcze kilkanaście milionów złotych pozyskanych z emisji na dalsze przejęcia – dodaje Gradecki. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy Eko Holding będzie zainteresowany detalicznymi spółkami Emperii, które zostały wystawione na sprzedaż. Jego zdaniem ich wycena – mowa jest o 900 mln zł – jest dosyć wysoka. Nawet gdyby Eko Holding rozważał udział w transakcji, to na pewno nie samodzielnie, tylko z partnerem.
Grupa niedługo ogłasza wyniki za II kwartał. Prezes Gradecki powiedział tylko, że utrzymane zostały tendencje z I kwartału, a przychody porównywalne, bez uwzględnienia nowych sklepów, także wzrosły. W I kwartale przychody grupy wzrosły o 12,7 proc., do 334,8 mln zł, a zysk netto zwiększył się 0 38,8 proc., do 5,6 mln złotych. Zarząd zapowiada sukcesywny rozwój sieci sklepów – na koniec roku pod marką Eko ma ich być 300, obecnie jest 274. Sieć franczyzowych drogerii Jasmin liczy już ok. 150 placówek, przez ostatnie sześć miesięcy przybyło ich ok. 50.