– Pozostałe nieruchomości będziemy sprzedawać – mówi. Przyznaje, że nie zlecał wyceny?gruntów, których spółka?przetwarzająca tworzywa sztuczne może się pozbyć, ale ich wartość szacuje na kilkadziesiąt milionów złotych. Większych transakcji można się?spodziewać w przyszłym roku.
– Rozpoczęliśmy już procedury dotyczące przygotowania nieruchomości do sprzedaży – przyznaje Moska. Nie chce jednak podawać kwot dotyczących spodziewanych w przyszłym roku wpływów i możliwych do osiągnięcia zysków. – Z pewnością nie wszystko uda sprzedać – ucina.
Dodaje, że na części gruntów możliwe są również inwestycje realizowane wspólnie z władzami komunalnymi. Negocjowana jest m.in. budowa spalarni w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Moska zapewnia, że tegoroczny czysty zysk Gamratu, który narastająco po dziesięciu miesiącach sięga blisko 18 mln zł, wypracowano głównie na działalności operacyjnej.
Spółka ostatnio poinformowała, że w związku ze spłaceniem dwóch linii kredytowych w BRE, na łącznie 18 mln zł, bank zdjął zabezpieczenia z dwóch linii produkcyjnych i dwóch zabudowanych nieruchomości.