Emperia: Elastycznie definiować interes spółki

Pytania do prof. Adama Opalskiego z Wydziału Prawa i Administracji UW

Aktualizacja: 24.02.2017 02:51 Publikacja: 30.11.2011 01:55

Emperia: Elastycznie definiować interes spółki

Foto: Archiwum, Rafał Guz Rafał Guz

Konsultował pan projekty zmian w statucie Emperii, m.in. zapis o ograniczeniu prawa głosu dla akcjonariuszy posiadających więcej niż 20 proc. papierów. Co dzięki temu spółka osiągnie?

Takie rozwiązanie pociąga za sobą dwa następstwa. Po pierwsze, wzmacnia pozycję akcjonariuszy mniejszościowych w stosunku do udziałowców dysponujących znacznymi pakietami akcji. Z drugiej – chroni spółkę przed wrogim przejęciem, które mogłoby zniweczyć realizację celów biznesowych założonych przez zarząd Emperii.

Czy zarząd Emperii ma podstawy, by się obawiać wrogiego przejęcia?

W przekonaniu władz Emperii taka zmiana jest uzasadniona ze względu na interesy spółki i jej akcjonariuszy. Zarząd ma pełne prawo proponować rozwiązania chroniące przed przejęciem, które uważa za niekorzystne.

Tak postąpił Skarb Państwa. Chcąc zachować decydujący wpływ na decyzje w prywatyzowanych spółkach, wprowadził ograniczenia prawa głosu w ich statutach dla wszystkich poza sobą. Mówię tu m.in. o PKN Orlen, JSW, Tauronie, PKO BP, PZU czy samej GPW.

Tylko że w przypadku Emperii nie ma mowy o takim selektywnym ograniczeniu – ono obowiązuje wszystkich akcjonariuszy bez wyjątku.

Ponadto inwestor przekraczający próg 66 proc. głosów odzyskuje prawo głosu proporcjonalnie do liczby posiadanych akcji.

W jakim celu Emperia chce obniżyć do 33 proc. granicę, przy której jest konieczne wezwanie na wszystkie papiery?

Chodzi znowu o ochronę udziałowców mniejszościowych i usunięcie luki w przepisach ustawy o ofercie publicznej w następstwie wadliwej implementacji prawa unijnego. Dziś akcjonariusze chcący wyjść z inwestycji w związku z przejęciem kontroli nad spółką przez inwestora, który osiągnął próg  33?proc. głosów, nie mogą tego efektywnie zrobić. Inwestor ma obowiązek odkupić od nich tylko pakiet akcji dający łącznie 66 proc. głosów, jednak nie 100 proc.

Proponowane przez Emperię zapisy dają prawo do sprzedaży wszystkich papierów bez konieczności redukcji zapisów, po takiej samej cenie dla każdego i to w momencie, kiedy akcjonariusz uzyska realną kontrolę. A to się dzieje znacznie wcześniej, niż przy przekroczeniu 66 proc. głosów, jak przewiduje dziś ustawa o ofercie publicznej.

W Ministerstwie Finansów przygotowano projekt założeń do nowelizacji ustawy o ofercie publicznej, którego celem jest usunięcie tej luki. Ale nie wiadomo, kiedy powstanie nowela. Emperia wybiega więc trochę przed szereg.

Raczej wychodzi naprzeciw zmianom w prawie, które i tak nastąpią, choć dziś nie wiadomo dokładnie kiedy.

Wspomniany projekt zmian mówi o obowiązku wykupu wszystkich papierów po przekroczeniu 33 i jednej trzeciej proc. głosów. Takie podejście jest zgodne z XIII dyrektywą unijną i usuwa obecną wadę ustawy. Warto wspomnieć, że większość państw członkowskich za tę granicę przyjmuje 30–33 proc. głosów. Polskie rozwiązanie jest ewenementem. Żadne państwo unijne nie ustala poziomu przejęcia kontroli nad spółką publiczną powyżej progu 50 proc. głosów, ponieważ zaprzecza to faktom i jest nielogiczne.

Dlatego Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wystosowało do premiera list otwarty, by jak najszybciej podjęto prace nad nowelizacją i dostosowaniem ustawy o ofercie publicznej do prawa UE.

Ale SII nieprzychylnie wyraża się o projektach zmian dotyczących ograniczenia prawa głosu i przyznania dwóm założycielom spółki prawa do powoływania po jednym członku rady nadzorczej tak długo, jak będą mieli choćby jedną akcję. Uważa, że godzą one w mniejszościowych udziałowców i przeczą zasadzie równego ich traktowania.

To jest kwestia oceny biznesowej i wyważenia czasem sprzecznych interesów poszczególnych grup akcjonariuszy. Ważne jest jednak też zabezpieczenie spółki w dłuższej perspektywie, jeżeli dąży ona do osiągnięcia pewnych istotnych celów strategicznych.

Z kolei zasada równego traktowania jest wartością ważną, ale nie może być absolutyzowana. Są sytuacje, gdy zasadne jest przyznanie kluczowym osobom w firmie przywilejów osobistych, by zapewnić stabilność zarządzania spółką. Inaczej k.s.h. nie zezwalałby na ustanawianie przywilejów do nominowania członków zarządu czy nadzoru. Kluczem jest elastyczne definiowanie interesu spółki i jej akcjonariuszy.

Dziękuję za rozmowę.

Nie obawiamy się przejęcia

6 grudnia NWZA Emperii zagłosuje nad wprowadzeniem trzech zmian w statucie spółki, które mają ograniczyć prawa dużych akcjonariuszy. Prawnicy uważają, że motywem wprowadzania modyfikacji może być obawa Emperii przed wrogim przejęciem. Przesłankę stanowi fakt, że zarząd lubelskiej spółki handlowej już kiedyś mówił o wrogim przejęciu. Władze Emperii twierdziły, że kontrolę nad nią chce wrogo przejąć konkurencyjny Eurocash. Było to jeszcze, zanim Emperia zdecydowała się sprzedać Eurocashowi swoją grupę dystrybucyjną Tradis. Potem jednak od umowy odstąpiła. Powstały na tym tle spór ma teraz rozstrzygnąć sąd arbitrażowy. Czy faktycznie zarząd Emperii dmucha na zimne? – Zmiany nie mają na celu zabezpieczenia spółki przed przejęciem – zaprzecza Artur Kawa, prezes Emperii. – Naszym celem jest podniesienie atrakcyjności i bezpieczeństwa inwestycji w akcje spółki. Zabezpieczając prawa każdego, nawet najmniejszego akcjonariusza chcemy, żeby wszyscy akcjonariusze mieli zapewnioną możliwość realnego wpływu na podejmowane uchwały determinujące przyszłość Emperii – dodaje Kawa.

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta