Czas na wyższą rentowność

Roz­mo­wa z Da­riu­szem To­po­lew­skim pre­ze­sem giełdowego dys­try­bu­to­ra opon i czę­ści za­mien­nych do aut Opo­neo.pl

W I kwartale spółka miała ponad 46 mln zł przychodów, o  87?proc. więcej niż przed rokiem. Czy uda się przekroczyć 100 mln zł obrotów w pierwszej połowie roku?

Byłbym zawiedziony, gdybyśmy nie zamknęli pierwszych dwóch kwartałów trzycyfrowymi przychodami. W naszym przypadku dalsza poprawa będzie przede wszystkim efektem wzrostu sprzedaży internetowej. Ale mam też świadomość, że sytuacja na rynku opon jest nieciekawa. Firmy skarżą się na brak popytu, a Dębica np. zmuszona została do ograniczenia produkcji.

Czy jest szansa na utrzymanie około 5 proc. rentowności netto?

Na razie realizujemy marże podobne do tych, które wypracowaliśmy w 2011 r., ale widzimy potencjał ich wzrostu. Zadaniem na ten rok jest powrót do rentowności netto sprzed dwóch lat, czyli na poziomie 5 proc. W 2011 r. wyniosła ona 4,2 proc.

Tegoroczny plan zakłada optymalizowanie działań i dalszą poprawę rentowności. Co konkretnie zamierzacie zrobić?

Faktycznie, na ten rok nie planujemy znaczących inwestycji. Bardziej skupimy się na porządkowaniu biznesu. Przyglądamy się wszelkim kosztom i zastanawiamy się, jak np. obniżyć koszty logistyki. Jeden ze scenariuszy przewiduje pełen outsourcing, inny z kolei wynajęcie dużej powierzchni magazynowej. Negocjujemy także nowe warunki zakupu opon.

Jakiego rzędu oszczędności się spodziewacie?

Liczę, że ceny zakupu powinny spaść o około 3 proc. rok do roku. Łącznych oszczędności nie sposób jednak dziś oszacować. Zależy nam, by utrzymać odpowiednią strukturę kosztów w stosunku do przychodów.

A będziecie sprzedawać projekty niezwiązane z podstawowym biznesem, o czym spekuluje rynek?

Tak, rozmawiamy już z inwestorami zainteresowanymi kilkoma projektami i być może zdecydujemy się na ich sprzedaż. W grę wchodzą np. portal motoryzacyjny Autocentrum.pl, Elektroda.pl – będąca forum opinii o RTV AGD, Hurtopon.pl – serwis internetowy, za pomocą którego zawierane są transakcje hurtowej sprzedaży, czy narzędzie do hurtowego handlu częściami motoryzacyjnymi Partadax. Nie wykluczam jednak, że część projektów może ostatecznie trafić na NewConnect, w perspektywie np. kolejnego roku.

W 2011 r. obroty z działalności zagranicznej poprawiły się o ponad 60 proc., do blisko 37 mln zł. Jak będzie w tym roku?

Zakładamy, że w 2012 r. ich dynamika będzie jeszcze wyższa. Ze wstępnych szacunków wynika, że w I kwartale przychody zagranicznych serwisów dały ponad 20 proc. obrotów. W całym roku udział sprzedaży zagranicznej powinien przekroczyć 30 proc.

Jak ma wyglądać ta dynamika na poszczególnych rynkach?

W kraju liczymy na kilkudziesięcioprocentowy wzrost, a jeśli chodzi o zagranicę, to zwyżki mogą być nawet trzycyfrowe. Mowa np. o Wielkiej Brytanii, która sama już po I kwartale dała 20 proc. sprzedaży zagranicznej.

Co z planowaną ekspansją na nowe rynki? Mieliście wejść np. do USA.

W 2012 r. chcemy uruchomić sprzedaż opon nie tylko w USA, ale także Belgii i Szwajcarii. Spodziewam się, że amerykańska wersja strony pojawi się w ciągu dwóch, trzech miesięcy, a sprzedaż i logistyka ruszą nieco później. Liczę, że pierwsze przychody pojawią się już w IV kwartale tego roku. Chcemy się też skupić na tym, co już mamy – sprzedaży za pośrednictwem naszych serwisów we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Francji, czyli tam, gdzie mamy największe przychody.

Z szacunków analityków wynika, że w 2012 r. sprzedaż Oponeo.pl przekroczy 207,9 mln zł, a zysk netto 6,12 mln zł. W 2013 r. ma to być odpowiednio 243,2 mln zł i 7,4 mln zł.

Czy to realne?

Nie będę komentował szacunków analityków. Sami prognoz nie sporządzamy.

Czy akcjonariusze dostaną dywidendę?

Jestem za tym, by dywidenda była wypłacana. Moja rekomendacja jest taka, by dzielić się zyskiem od tego roku i przekazać na ten cel minimum 10 proc. zarobku. Ale pomysł musi zaakceptować najpierw rada nadzorcza.

Rozmawiała Dorota?Kalinowska