- Branża odetchnęła. Najlepsze dopiero przed nami. Moim zdaniem najlepsze perspektywy mają przed sobą fast foody i restauracje przydrożne. W segmencie restauracji premium lokali już jest na rynku za dużo – powiedział „Parkietowi" Jan Kościuszko, prezes Polskiego Jadła.
W I kwartale spółka miała 0,55 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej, wobec 0,11 mln zł straty rok wcześniej.
Zysk operacyjny poszedł w górę do 0,62 mln zł z 0,34 mln zł na minusie w I kwartale 2011 r. Dużą poprawę widać też na poziomie przychodów. Poszły one w górę do prawie 2,5 mln zł z niespełna 1,44 mln zł przed rokiem.
- W wyniku uruchomienia kontraktów produkcyjnych, spółka wielokrotnie zwiększy swoje przychody – zapowiedział prezes Kościuszko.
Dobre wyniki pokazał też AmRest. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 11,5 mln zł. Analitycy spodziewali się tymczasem 11,1 mln zł. Z kolei zysk netto oczyszczony o negatywny wpływ opcji put w wysokości 3,4 mln zł wzrósł o prawie 11 proc. do 14,9 mln zł.