Na otwarciu dzisiejszej sesji akcje Bakallandu potaniały o 8 proc. Przed godz. 11 kurs spada już o 13 proc. Akcje są wyceniane na 1,55 zł. To historyczne minimum. Spółka nie podawała dziś żadnych informacji, które mogłoby uzasadniać ten spadek. Wczoraj pojawił się tylko komunikat w sprawie podpisania aneksu do umowy kredytowej, na mocy którego zmieniono termin spłaty kredytu.
Bakalland jest liderem branży bakaliowej w Polsce. Działa również m.in. na rynku płatków śniadaniowych. Niedługo do rady nadzorczej Bakallandu mogą dołączyć nowe osoby. 7 maja WZA będzie decydować o powołaniu do rady Stefana Golonki i Marka Moczulskiego. Pierwszy był wieloletnim szefem Kraft Foods, a drugi zarządzał Mieszkiem.
Bakalland jest też akcjonariuszem giełdowego Mispolu. Ma ok. 8-proc. pakiet akcji i nie chce dopuścić do ściągnięcia z giełdy tej spółki. Ma wsparcie OFE Polsat, który również zaskarżył uchwałę o zniesieniu dematerializacji papierów Mispolu.