Spółka nie podawała komunikatów, które mogłyby być przyczyną wzmożonego zainteresowania inwestorów akcjami. Być może to gra pod wyniki za III kwartał. Jaki był dla spółki?
– To tradycyjnie dobry okres dla gastronomii. My również odczuliśmy pozytywne efekty tej sezonowości – przyznaje Sylwester Cacek, prezes Sfinksa. Dodaje, że na III kwartał przypadło ponadto uruchomienie czterech restauracji, w tym jednej w Świnoujściu, nastawionej na ruch typowo wakacyjny.
Również końcówka roku z reguły dla branży jest niezła. W tym roku oprócz czynnika związanego z sezonowością, pomóc powinno też ożywienie gospodarcze. – Dla Sfinksa, ze względu m.in. na zmiany w sieci i coraz większy zasięg kampanii marketingowych, każdy rok jest inny. Dlatego na tak wczesnym etapie ożywienia, jeśli faktycznie można o nim mówić, trudno rozgraniczyć, na ile na wyniki wpływa koniunktura, a na ile to zasługa spółki – mówi Cacek. Ocenia, że Polacy są już zmęczeni kryzysem i zaciskaniem pasa. – Każdy wygląda lepszego jutra. Coraz głośniej mówi się o pierwszych symptomach ożywienia, rosnącym optymizmie. I bardzo dobrze, bo psychologia odgrywa w ekonomii nie mniejszą rolę niż twarde dane – podkreśla szef Sfinksa.
Spółka zarządza teraz 108 restauracjami – w tym siecią 90 lokali Sphinx, 11 Chłopskie Jadło i 7 Wook. Zakończyły się już zmiany w tej drugiej sieci. Teraz czas na Wook. – Rozpoczęliśmy już wdrażanie zmian. Dotyczą zwłaszcza oferty, która została zmieniona mniej więcej w połowie września. Weszło zupełnie inne menu – mówi Cacek. Grupa chce przyciągnąć nowych klientów. – Teraz mogą u nas zamówić dania europejskie, choć przyrządzone na sposób orientalny, na przykład steki – wskazuje prezes Sfinksa.
Tegoroczna zwyżka kursu nie kusi spółki, by emitować nowe akcje. – Rozbudowę sieci i kampanie marketingowe finansujemy w ramach wypracowywanych środków – mówi Cacek, zaznaczając jednocześnie, że w biznesie czasami pojawiają się okazje inwestycyjne i wtedy trzeba działać szybko. – Na tę chwilę jednak nie mamy potrzeb, które oznaczałyby konieczność nowych emisji – mówi.