- W opinii Urzędu KNF, choć propozycja SII, aby przy ustalaniu średniej ceny rynkowej opracować pewien mechanizm pozwalający również uwzględniać okres obrotu akcjami spółki przed dniem przeprowadzenia scalenia akcji, celowościowo wydaje się słuszna, jednak w przepisach Ustawy brak jest oparcia dla stosowania takiego rozwiązania – czytamy w stanowisku przesłanym przez KNF do SII. Nadzorca podkreśla, że przepisy ustawy o ofercie nie nakładają na wzywającego obowiązku stosowania przelicznika, uwzględniającego stosunek scalenia akcji  w przypadku, gdy w okresie 6 lub 3 miesięcy przed ogłoszeniem wezwania doszło do scalenia akcji. Salford Investment oferuje 3,8 zł za akcję North Coast, argumentując, że cena ta nie jest niższa od średniej z ostatnich 83 dni. Taki okres przyjął powołując się na scalenie akcji do którego doszło 24 września i dlatego w jego ocenie nie należy wliczać do kalkulacji średnich notowań z okresu 3 i 6 miesięcznego. SII podkreślało, że wzywający powinien wziąć też pod uwagę okres sprzed scalenia akcji.

„Należy uznać, iż po zarejestrowaniu przez właściwy sąd rejestrowy scalenia akcji, powstały nowe akcje North Coast. Obrót nimi dokonywany był od dnia 25 września 2014 r. " – podkreśla w swoim stanowisku KNF.

Najwięksi akcjonariusze spółki, będący zarazem członkami zarządu już zasygnalizowali że zamierzają odsprzedać akcje w wezwaniu. Zapisy do sprzedaży ruszą 13 stycznia. Wątpliwości co do obecnej i przyszłej sytuacji spółki ma natomiast BPH TFI (ma ponad 8 proc. kapitału), który zażądał zwołania NWZA i chce powołania rewidenta ds. szczególnych.

W czwartek po południu kurs North Coast spada o 1,8 proc. do 3,91 zł.