- Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i jeżeli tylko nie będzie anomalii pogodowych powinniśmy osiągnąć założone cele, bo już pierwsze tygodnie sprzedaży kolekcji jesień-zima 2015 pokazały, że klienci dobrze ją przyjęli - mówi Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi, po zaprezentowaniu wyników sprzedaży we wrześniu.
Grupa miała w ubiegłym miesiącu 23,9 mln zł przychodów, czyli o 5 proc. więcej niż rok temu. W tym obuwnicze Gino Rossi zwiększyło sprzedaż o 5 proc., do 15 mln zł (o tyle samo w części hurtowej jak i detalicznej). W identycznym tempie wzrosły obroty odzieżowego Simple, do 8,9 mln zł. Od stycznia do końca września grupa zwiększyła sprzedaż o 7 proc., do 189,8 mln zł,
Prezes słupskiej firmy najprawdopodobniej odnosi się do prognozy zarządu, która zakłada 290 mln zł przychodów i 27 mln zł zysku EBITDA, co w porównaniu z wynikami z 2014 r. oznaczałoby wzrost odpowiednio o 9,5 proc. i 29 proc. (po półroczu wykonanie wynosiło 47 proc. i 33 proc.).
- Liczymy także na poprawę marży, ponieważ dla kolekcji jesień-zima 2015 marża wyjściowa (tzw. intake, czyli przed rabatami) dla Gino Rossi i Simple CP była w tym roku wyższa niż w zeszłym roku i powinna mieć pozytywne przełożenie na poziom generowanej efektywnej marży brutto na sprzedaży i EBITDA - dodaje Malicki.
W całym III kwartale grupa zanotowała jednak pogorszenie marż brutto: w obuwniczym spadła o 1 pkt proc., do 38,5 proc., zaś w odzieżowym o 1,2 pkt proc., do 54,9 proc.