Być może to skutek reakcji inwestorów na informację, że Monnari zaangażuje się w rewitalizację kompleksu fabrycznego Ludwika Geyera przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi (w sierpniu 2015 r. firma kupiła 70 proc. udziałów w tym projekcie za 10,7 mln zł).
Monnari analizuje możliwości wykorzystania nieruchomości, począwszy od różnych koncepcji obejmujących funkcje biznesowe, wystawiennicze, logistyczne, mieszkaniowe, usługowe oraz handlowe (cały kompleks liczy 10,5 ha). Firma zaznacza, że będzie autorem koncepcji, ale nie całościowym inwestorem (nie wiadomo, ile projekt ma kosztować), i rozpoczęła prace rewitalizacyjne dwóch zabytkowych budynków zgodnie z uzyskanymi pozwoleniami. W planach na ten rok mieści się rozpoczęcie prac obejmujących jeszcze jeden budynek. Trwają też prace nad znalezieniem nowych funkcji dla obiektów poprzemysłowych, aby przynosiły odpowiednie dochody.
We wtorek w południe odbyła się konferencja Monnari z inwestorami. Być może przyczyną słabości notowań spółki były też wnioski, które inwestorzy wyciągnęli ze spotkania. We wrześniu firma miała aż 15-proc. spadek przychodów pomimo 22-proc. wzrostu powierzchni.