Na starcie debiutanckiej sesji kurs akcji Dino Polska wzrósł o 7,9 proc., do 36,15 zł. O godz. 9.15 walory drożeją o ponad 10 proc., do 36,9 zł. Przypomnijmy, że zapisy na akcje detalisty okazały się ogromnym sukcesem. Ostateczna cena walorów w transzy instytucjonalnej była wyższa o złotówkę niż maksymalna cena w prospekcie, która sięgała 33,5 zł. W związku z tym, że na sprzedaż było ponad 48 mln akcji, czyli 49 proc. kapitału, łączna wartość oferty publicznej wyniosła 1,66 mld zł. Warto przypomnieć, że wartość wszystkich IPO w ubiegłym roku sięgnęła około 1,1 mld zł. Pozostałe 51 proc. akcji pozostanie na co najmniej 720 dni od debiutu w rękach założyciela sieci Tomasza Biernackiego.
Przedsiębiorstwo posiada trzy centra logistyczne, a także własny zakład produkujący wyroby mięsne. Plany rozwoju do 2020 r. zakładają, że sieć rozrośnie się do ponad 1200 punktów. Długoterminowa strategia mówi o co najmniej 2700 sklepach. Rozwój sieci będzie przebiegał tak jak dotychczas, czyli będzie oparty na własnych nieruchomościach, które teraz stanowią ponad 83 proc. wszystkich sklepów