– Bardzo dobra sytuacja finansowa pozwala nam kontynuować politykę wzrostu wypłacanej dywidendy i zaproponować naszym akcjonariuszom wypłatę w wysokości 60 gr na akcję – informuje Robert Ogór, prezes Ambry.
Na bieżący rok obrotowy spółka nie planuje spektakularnych ekspansji. – W bieżącym roku obrotowym nie widzimy dużych inwestycji bądź akwizycji, pracujemy organicznie nad naszym biznesem operacyjnym, niebawem otworzymy kolejny sklep w Galerii Północnej w Warszawie. Przed nami zatem kolejny rok aktywnej pracy rozwojowej i wierzę, że nie zabraknie sukcesów i dobrych wiadomości dla naszych akcjonariuszy, ponieważ klimat gospodarczy na rynkach, gdzie działamy, jest nadal korzystny – mówi „Parkietowi" Robert Ogór.
Do wyników przyczyniła się koniunktura gospodarcza w Polsce i Rumunii, wzrost konsumpcji i rozwój rynku wina. – W tym roku realizowane od kilku lat projekty inwestycyjne zaczęły przynosić owoce. Widać to w poprawie marż. Dziś liderami wzrostu są raczej mniejsze sklepy, co jest dla nas korzystne. Szybko rozwija się nasza sieć sklepów specjalistycznych i nasza sprzedaż do restauracji. Tam też zawsze widzieliśmy nasze rozwojowe priorytety – dodaje prezes.
Jak wynika z opublikowanego w środę raportu rocznego, przychody ze sprzedaży netto wzrosły w grupie Ambra w jej ostatnim roku obrotowym (1 lipca 2016 r.–30 czerwca 2017 r.) o 9 proc., do 460,5 mln zł. EBIT wzrósł o 23,7 proc., do 42 mln zł. „Pomimo wzrostu oczekiwań płacowych i zdarzeń jednorazowych zysk operacyjny poprawił się o prawie 24 proc. Optymalizacja asortymentu wpłynęła na wypracowanie wysokich przepływów pieniężnych i dalszy spadek zadłużenia do najniższego w historii poziomu 19,1 mln zł. W konsekwencji po raz kolejny poprawił się wskaźnik dług/EBITDA, osiągając poziom 0,36" – napisał zarząd w liście do akcjonariuszy. apta