Rada Ministrów zgodnie z zapowiedziami zapoznała się z raportem „Ocena wpływu ograniczenia handlu w niedziele", ale nie został on upubliczniony. – Rada Ministrów (...) zobowiązała minister przedsiębiorczości i technologii do opracowania skróconej informacji na temat raportu oraz jej opublikowania – czytamy w komunikacie. Ma się to stać we środę 3 kwietnia.
Zakaz postępuje
Raport rozpala wyobraźnię zarówno zwolenników, jak i przeciwników ustawy od kilku tygodni. Jego opublikowanie zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, który w tej samej rozmowie mówił o pewnym rozczarowaniu funkcjonowaniem zakazu. Wielu te zapowiedzi wzięło za sygnał możliwej zmiany ustawy i np. cofnięcie się do wariantu pośredniego obowiązującego w 2018 r. z dwiema niedzielami handlowymi w miesiącu. W tym roku jest już tylko jedna, a od 2020 r. zniknie nawet to i handel w niedzielę będzie dozwolony tylko przed świętami. Oczywiście nadal dopuszczone jest ponad 30 wyjątków.
– Pokazujemy szersze wyniki, korzystaliśmy również z innych badań, a dzięki uprzejmości PKO BP, którego udział w kartach płatniczych w Polsce wynosi ok. 25 proc., mamy też odpowiednie wnioski nieprezentowane nigdzie indziej – mówiła przed posiedzeniem rządu minister Jadwiga Emilewicz.
Raport Zespołu Analiz Makroekonomicznych PKO BP z 8 marca poświęcony był właśnie analizie płatności kartami tego banku w kontekście ustawy o handlu w niedzielę.
Analitycy wskazywali, że wprowadzenie zakazu nie doprowadziło do istotnych zmian w preferencjach Polaków, co do tego, kiedy robić zakupy. – W jego efekcie minimalnie zwiększyła się popularność zakupów dokonywanych w soboty i poniedziałki, a marginalnie spadło handlowe znaczenie czwartków i piątków – czytamy.