Zgodnie z obowiązującą obecnie nowelizacją ustawy pobieranie podatku jest zawieszone, a przepisy mają być stosowane do przychodów z tego tytułu osiągniętych dopiero od 1 stycznia 2020 r. Nie wiadomo czy rząd zdecyduje się na kolejną nowelizację i przyspieszone pobieranie podatku od sprzedaży detalicznej. Sądząc po atmosferze kampanii wyborczej można się raczej tego spodziewać.
Komisja Europejska nakazała zawieszenie pobierania podatku od sprzedaży detalicznej we wrześniu 2016 r., dwa tygodniu po wejściu w życie ustawy wprowadzającej taką daninę. Zdaniem Brukseli progresywne stawki oparte na wielkości przychodów przyznają przedsiębiorstwom o niskich przychodach przewagę nad ich konkurentami, z naruszeniem unijnych zasad pomocy państwa. Szacowane wpływy z tego tytułu to ok. 1,6 mld zł rocznie, zatem kwota nie jest ogromna. Jednak ważniejsza jest sama decyzja o opodatkowaniu największych sieci, zdaniem rządu zbyt silnych na polskim rynku.
Zwolnione z podatku według ustawy były obroty do 17 mln zł miesięcznie. Powyżej tej kwoty i do poziomu 170 mln zł miesięcznie stawka wynosić miała 0,8 proc., a powyżej tego poziomu sprzedaży 1,4 proc.
- Wyrok Sądu Unii Europejskiej nie kwestionuje czy podatek od handlu jest pomocą państwa a jedynie wskazuje , ze Komisja Europejska nie wykazała właściwej analizy w tym zakresie. Wyrok I Instancji nie jest ostatecznym wyrokiem i może zostać zaskarżony do Trybunału Sprawiedliwości UE. Szereg spraw związanych z progresywnością podatków trafia do II instancji – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - Podtrzymujemy swoje stanowisko w zakresie konstrukcji podatku handlowego, który jest dyskryminujący dla dużych przedsiębiorstw handlowych. Celem wprowadzenia podatku było polepszenie sytuacji rynkowej małych przedsiębiorstw poprzez wyłącznie ich z podatku lub wprowadzenie dla nich najniższej stawki – dodaje.
Jak czytamy w sentencji wyroku: „Komisja dostrzegła dowód na okoliczność, że władze polskie zamierzały wywrzeć wpływ na strukturę konkurencji na rynku”.