Spadkami kursów akcji przyjęli inwestorzy czerwcowe wyniki grupy CCC oraz kwartalne wstępne dane grupy LPP opublikowane w dniu, w którym rząd miał podejmować decyzję ws. podatku od obrotu. Papiery CCC traciły nawet 7,4 proc., a LPP – ponad 2 proc. W ciągu dnia spadki wytraciły tempo.
Zwyżki dzięki promocji
Notowania obuwniczej spółki z Polkowic spadały, mimo że służby PR w komunikacie pisały o bardzo dobrych wynikach sprzedaży w czerwcu.
„Grupa CCC odnotowała bardzo dobre wyniki sprzedażowe w czerwcu 2019 roku, osiągając przychód na poziomie 621 mln zł, tym samym po raz pierwszy przebijając granicę 600 mln zł w jednym miesiącu. Oznacza to wzrost o 60 proc. w porównaniu do minionego roku. Na wynik ten złożyły się zarówno dynamicznie rosnące przychody ze sprzedaży w sieci detalicznej, jak i zwiększająca się, zgodnie z oczekiwaniami, sprzedaż w segmencie e-commerce" – napisało CCC.
Sprzedaż sieci detalicznej obuwniczej grupy urosła rok do roku o 62 proc., do 502 mln zł, a w ujęciu „like for like" (istniejących sklepów zarówno w czerwcu br., jak i przed rokiem) urosła o 39,3 proc. – podała firma. W tym samym czasie powierzchnia handlowa grupy powiększyła się o 17 proc., do 703 tys. mkw.
Łukasz Wachełko, analityk Wood & Company uważa, że spadki notowań CCC we wtorek wynikały z realizacji zysków po ostatnich zwyżkach kursu. Część analityków zwracała jednak uwagę, że spadła dynamika wzrostu sprzedaży eobuwie.pl (w kanale internetowym firma uzyskała 43-proc. wzrost przychodów mimo ekspansji za granicą). Spekulowano też, że zwyżki przychodów CCC mogło okupić marżą. Marcin Czyczerski, prezes CCC, w rozmowie z PAP nie ukrywał, że dobre wyniki to efekt promocji prowadzonej w czerwcu, a pytany o marżowość uniknął odpowiedzi wprost.