Po fenomenalnym, poniedziałkowym debiucie (wzrost kursu z 43 zł do 70 zł), we wtorek Allegro podrożało o dodatkowe kilkanaście procent, a w środę do wczesnego popołudnia zwyżki były kontynuowane. Przed południem za akcję handlowej spółki trzeba było zapłacić prawie 85,7 zł, co implikowało ponad 7-proc. zwyżkę w stosunku do wczorajszego kursu zamknięcia i przekładało się na kapitalizację sięgającą 88 mld zł. Jednak po południu w arkuszach zleceń zaczęła dominować sprzedaż i pojawił się kolor czerwony. Przed godz. 17 akcje Allegro taniały o ponad 9 proc. do niespełna 73 zł.
IPO Allegro było największą ofertą w historii polskiego rynku kapitałowego. Jej wartość wyniosła 9,2 mld zł. Gros akcji trafiło do zagranicznych funduszy. Krajowe dostały zaledwie ułamek tego, co chciały. Apetytem musieli obejść się również inwestorzy indywidualni. Ich zapisy na akcje zredukowano o niemal 85 proc.
W poniedziałek podczas debiutu właściciela zmieniły akcje o wartości 4 mld zł, a dodatkowo w transakcjach pakietowych obrócono tego dnia papierami wartymi ponad 8,3 mld zł. We wtorek wartość obrotów akcjami Allegro podczas sesji przekroczyła poziom 1 mld zł. Ten pułap został przekroczony również w środę.
Jutro Allegro będzie już notowane w indeksach, w WIG20 zastąpi mBank, a w WIG30 Energę.