W 2002 r. zysk netto grupy Ferrovial wyniósł 455,8 mln euro. W największym stopniu było to jednak spowodowane sprzedażą 40% walorów spółki Cintra. Gdyby nie ta jednorazowa operacja, hiszpański koncern zarobiłby tylko o 18,1% więcej niż w 2001 r. Zysk operacyjny spółki zwiększył się o 30%, do 485,1 mln euro, a skonsolidowane przychody wzrosły o 19%, do 5,04 mld euro.
Dobrym wynikom hiszpańskich koncernów budowlanych sprzyja rządowy plan rozbudowy sieci transportowej (dróg, lotnisk i sieci kolejowych), na który przeznaczono ogromną kwotę 114 mld euro. Między innymi dzięki temu Ferrovial zdołał zwiększyć wartość uzgodnionych w ubiegłym roku kontraktów o 4,8%, do 5,87 mld euro.
Ponadto Ferrovial, z konkurentami, skorzystał ze wzrostu cen nowych domów w Hiszpanii. Dyrektor generalny hiszpańskiej spółki Joaquin Ayuso podkreśla, że nie ma jednak w planach zwiększania udziałów Ferroviala w rynku nieruchomości poprzez fuzje lub przejęcia, ponieważ firma i tak systematycznie polepsza swoją pozycję w tym segmencie rynku, a priorytetem dla niej jest ekspansja w innych sektorach branży budowlanej.Ferrovial tylnymi drzwiami
w Budimeksie
Hiszpański koncern pojawił się w polskim Budimeksie dokładnie trzy lata temu. W marcu 2000 r. rozpoczął po cichu skupowanie walorów od instytucji finansowych, które były w przeważającej części akcjonariuszami warszawskiej firmy. Zakupów dokonywano na sesji i w transakcjach pakietowych. Ceny oscylowały wokół 40 zł. Ostatecznie sześć spółek zależnych Ferrovialu skupiło akcje dające prawo do około 45% głosów. Niestety, na przejęciu Budimeksu skorzystali tylko duzi akcjonariusze finansowi. Hiszpanie, wykorzystując niedoskonałość Prawa o publicznym obrocie, nie musieli ogłaszać wezwania na wszystkie walory spółki budowlanej. Następnie Ferrovial, uczestnicząc w podwyższeniu kapitału z prawem poboru, zwiększył swój udział do 49,99% głosów. Później przeniósł tylko akcje Budimeksu (poza rynkiem regulowanym) do jednej firmy zależnej - Valivala. W wyniku zniesienia uprzywilejowania części akcji polskiej spółki, zaangażowanie grupy Ferrovialu wzrosło prawie do 59% głosów i takie pozostaje do dzisiaj.
Od początku Hiszpanie twierdzili, że udział na poziomie około 50% ich satysfakcjonuje i nie chcą go powiększać. Jednak niewykluczone, że zmienią zdanie. W ostatnim czasie coraz więcej inwestorów strategicznych decyduje się na wycofanie spółek z warszawskiej giełdy. Tak zrobiła chociażby Skanska, przejmując pełną kontrolę nad największym konkurentem Budimeksu - Exbudem. Hiszpanie nie powinni mieć żadnych problemów ze sfinansowaniem takiej operacji. Aby osiągnąć 100-proc. udział, musieliby, przy obecnym kursie, wydać około 260 mln zł.