Nie będzie wysypu nowych emisji

Spółki publiczne, mimo poprawy koniunktury na giełdzie, na razie nie planują nowych emisji. Finansują się kredytami albo pozyskują środki ze sprzedaży obligacji. Utrwalenie pozytywnego trendu na GPW oraz ożywienie w gospodarce mogą je jednak zachęcić do realizacji nowych projektów i sięgnięcie po pieniądze inwestorów.

Publikacja: 16.08.2003 09:24

Większość z kilkudziesięciu spółek, z którymi się skontaktowaliśmy, nie ma w planach emisji akcji. Powodem jest albo brak interesujących przedsięwzięć, na które mogłyby przeznaczyć kapitał, albo posiadanie wystarczających środków na prowadzenie działalności. Ze względu na to, że emisja akcji pociąga za sobą zmianę struktury właścicielskiej, firmy wolą też po spadku stóp procentowych sięgać po kredyty.

Apator już sprzedaje akcje

Apator zamierza pozyskać środki z emisji na rozpoczęcie w tym roku produkcji nowych wyrobów. Będą to m.in. półprzewodniki i ograniczniki przepięć. Na rozruch tego projektu potrzeba w tym roku 2,5 mln zł i tyle samo w przyszłym. - Przewidujemy, że przychody ze sprzedaży nowych produktów w ciągu kilku najbliższych lat wyniosą około 13 mln zł - powiedziała Janina Karaszewska-Partyka, dyrektor ds. finansowych Apatora. Zapisy na akcje nowej emisji z prawem poboru będą przyjmowane do 22 sierpnia.

ComArch i Cersanit

niedawno robiły emisje

- Chociaż klimat jeśli chodzi o emisje akcji, jest wyśmienity, to my niedawno pozyskaliśmy kapitał i w tej chwili nie potrzebujemy więcej środków - powiedział Rafał Chwast, wiceprezes zarządu ComArchu. Także Cersanit, którego akcje pną się do góry, pozyskał już potrzebne środki. - Nasze plany są sprecyzowane i znane akcjonariuszom. Nie ma nowych projektów inwestycyjnych, więc nie widzimy potrzeby przeprowadzania emisji akcji tylko z powodu dobrej koniunktury na giełdzie - wyjaśnił Zbigniew Lange, prezes Cersanitu.

Grajewo się waha

Grajewo zamiast emisji akcji będzie się raczej posiłkować długiem. - Na razie nie planujemy emisji, ale nie wykluczamy jej w przyszłości. Spółka jest na tyle dobrej sytuacji kredytowej, że raczej przy tak niskich stopach procentowych będziemy korzystać z oferty banków - stwierdził Paweł Wyrzykowski, prezes przedsiębiorstwa.

Kęty wolą

finansowanie długiem

Inwestorzy chętnie kupiliby akcje Kęt, które mają bardzo dobre wyniki finansowe, a ich kurs bije kolejne rekordy. Spółka, której największymi akcjonariuszami są instytucje finansowe, pozyskane z rynku środki mogłaby przeznaczyć na inwestycje kapitałowe. Do końca tego roku może sfinalizować zakup firm z branży aluminiowej. - Na inwestycje kapitałowe możemy przeznaczyć od 200 do 300 mln zł. Nie przewidujemy emisji akcji. Będziemy się finansować długiem, którego koszt pozyskania po ostatnich redukcjach stóp procentowych wynosi dla nas 6% w skali roku - wyjaśnił Michał Malina, członek zarządu i dyrektor ekonomiczny Kęt. Przyznał, że na koniec czerwca zadłużenie netto firmy wynosiło około 65 mln zł. - Przy wysokich przepływach pieniężnych, jakie generuje firma, bez zaciągania nowych kredytów do końca roku moglibyśmy spłacić nawet cały obecny dług - dodał dyrektor M. Malina.

ComputerLand ma gotówkę

W ostatnich dniach w centrum zainteresowania był również ComputerLand, którego akcje zaczęły rosnąć. Spółka może mieć potrzeby kapitałowe, które będą wynikały z realizacji kontraktów offsetowych. - Ich koncentracja nastąpi na przełomie 2003 i 2004 r. Nie sądzę, żebyśmy w tym roku sięgali po kapitał z rynku. Na naszych kontach jest 85 mln zł. Na początek, zarówno na offset, jak i na różnego rodzaju przejęcia powinno to wystarczyć - powiedział Michał Danielewski, dyrektor generalny ComputerLandu.

Mieszko myśli o obligacjach

Mieszko, producent słodyczy, w tym roku planuje sporo inwestycji. Na nowoczesne linie produkcyjne i modernizację magazynów wyda około 48 mln zł (w I półroczu zainwestował prawie 30 mln zł). Spółka ma środki głównie z kredytów. - Na razie nie myślimy o emisji akcji. Spółka planuje pozyskać z rynku kapitałowego ok. 17-20 mln zł, ale poprzez emisję papierów dłużnych. Środki te chcemy przeznaczyć na poprawę płynności finansowej i na bieżącą działalność - powiedział Zbigniew Komsta, dyrektor finansowy i członek zarządu Mieszka.Emisja Kredyt Banku

poprawi wskaźniki

Kredyt Bank zamierza wyemitować 63,4 mln akcji po 10,5 zł każda. Będzie to oferta z prawem poboru, skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy. Spółka ma straty, które obniżyły jej kapitały własne. - Plan przeprowadzenia emisji był gotowy już wcześniej i nie jest podyktowany obecną poprawą koniunktury na giełdzie. Emisja związana jest z realizacją programu naprawczego banku. Poprzez podniesienie funduszy własnych pozwoli nam m.in. polepszyć współczynniki wypłacalności - powiedziała Izabela Mościcka, rzecznik prasowy Kredyt Banku.

Energoaparatura

może podnieść kapitał

- Do tej pory nie rozważaliśmy kolejnej emisji akcji, ale nie wykluczamy tego w przyszłości - i to niedalekiej. Przygotowanie emisji pociąga za sobą pewien koszt, a my, jak dotąd, nie jesteśmy przekonani, czy zakończyłaby się ona na pewno sukcesem - powiedział Julian Czarnik, wiceprezes Energoaparatury.

IGA obiecał się wstrzymać

Inter Groclin Auto niedawno podniósł kapitał. Zapisy na akcje były redukowane. Część środków spółka przeznaczyła na finansowanie budowy fabryki poszyć foteli samochodowych na Ukrainie. Kontynuacja tej inwestycji wymaga kapitału. - Ze względu na zobowiązanie złożone przy emisji akcji serii E, spółka nie bierze obecnie pod uwagę pozyskania środków z warszawskiej giełdy. Kwietniowa emisja w zupełności wystarczyła na realizację zakładanych celów. Budowa fabryki będzie oczywiście wymagała dodatkowego kapitału, ale mamy także inne oferty jej sfinansowania, m.in. kredyty - powiedziała Izabela Rogozińska, dyrektor ds. finansowych IGA.

Masters ma za słabe wyniki

- Ze względu na słabe wyniki finansowe spółki, nie jest na razie brana pod uwagę emisja akcji. Cena emisyjna nie byłaby zapewne wiele wyższa od nominalnej - powiedziała Teresa Pituch, członek zarządu ds. ekonomiczno-finansowych Masters. Jednak sytuacja w firmie zaczyna się poprawiać, dlatego być może stanie się ona niedługo bardziej atrakcyjna dla inwestorów. - O ewentualnej emisji możemy zastanawiać się po wakacjach - dodała.

Stalprofil ma się dobrze

Stalprofil był ostatnio liderem zwyżki wśród średnich spółek. Jego kurs urósł od maja z około 15 zł do ponad 60 zł. Popyt na akcje spółki handlującej wyrobami hutniczymi, jest duży. - Nie mamy w planach emisji. Korzystamy z innych źródeł finansowania, m.in. z kredytów, których oprocentowanie spadało. Mamy dobre wyniki - powiedział Arkadiusz Kaliński, wiceprezes Stalprofilu.

Simple poczeka

Simple wiosną chciało podnieść kapitał. Cena była jednak zbyt wysoka i emisja nie doszła do skutku. - Koniunktura na giełdzie jest obecnie lepsza, ale my na razie nie mamy planów przeprowadzania emisji. Poprzednia nam nie wyszła. Musimy trochę zaczekać - powiedział Wojciech Popowski, wiceprezes Simple.

Brok-Strzelec pomyśli

Browar potrzebuje środków ponieważ ma zbyt duże zadłużenie. - Dokapitalizowanie byłoby korzystne. Po fuzji z Brokiem doszło do poprawy wyników grupy. Wykorzystaliśmy efekty synergii. W przyszłości możemy rozważyć emisję akcji - powiedział prezes Adam Brodowski. Na razie firma zrestrukturyzuje zadłużenie, emitując obligacje o wartości maksymalnie 30 mln zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego