Od początku roku cena surowca straciła około 9 procent, o czym przesądziły prognozy o możliwej nadwyżce miedzi w tym roku, zaś od maja 2006, kiedy to cena miedzi osiągnęła rekordowy poziom, surowiec stracił około 35 procent. "Rynek ma za sobą okres znacznej płynności. Istnieją opinie, że chociaż szczytowy okres cen już minął, to prawdopodobnie będziemy jeszcze świadkami wielu wzrostów" - powiedział John Kemp z Sempra Metals. Jak ocenia Standard Bank, koniec pierwszego kwartału i początek drugiego będzie decydujący, ponieważ w tym okresie wielu inwestorów spodziewa się powrotu na rynek największego konsumenta surowca, Chin.

((Tłumaczyła: Ewa Sewerynek; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Serwis Polski, tel 22 653 9700; [email protected]))