Kazachstan przyciąga uwagę Polaków jak magnes

Polskie firmy szukają możliwości wejścia na kazachski rynek. Orlen zamierza eksploatować tamtejsze złoża ropy. Z kolei GPW rozgląda się w Azji za nowymi emitentami. Inni też próbują przebić się ze swoimi ofertami

Publikacja: 14.03.2007 06:24

Ponad 40 polskich firm wyruszyło do Kazachstanu, aby zaprezentować swoje oferty. Dziś zaczną przekonywać do siebie Kazachów na wystawie PolandExpo Astana 2007. Jest to trzecia z rzędu tego typu impreza organizowana przez Centrum Promocji Krajowej Izby Gospodarczej.

Duży potencjał

- Z roku na rok zainteresowanie biznesem ze strony polskich firm w Azji Środkowej rośnie - uważa Bożena Wróblewska, prezes Centrum Promocji Krajowej Izby Gospodarczej. W zeszłym roku w Kazachstanie działało 100 firm z polskim kapitałem, podczas gdy jeszcze pięć lat temu było ich 42.

Polacy eksportują do azjatyckiej republiki głównie urządzenia mechaniczne i elektryczne, wyroby chemiczne oraz materiały budowlane. Z kolei Kazachstan wysyła do nas przeważnie surowce, takie jak ropa, gaz, bawełna.

Aktywność rodzimych firm w Azji Środkowej nie powinna dziwić. Kazachstan od kilku lat odnotowuje dwucyfrowy wzrost PKB. W minionym roku tamtejsza gospodarka pędziła w tempie 10,9 proc.

Magiczna ropa

Wzrost to w głównej mierze zasługa wysokich cen ropy naftowej, której Kazachstan jest wiodącym światowym eksporterem. Próbują to wykorzystać koncerny znad Wisły. Dostęp do kazachskiej ropy uzyskał już Ryszard Krauze, który w ubiegłym roku, poprzez firmę Petrolinvest, kupił udziały w czterech spółkach z licencją na wydobycie ?czarnego złota".

Paliwo w Azji zamierza eksploatować też PKN Orlen. Płocka spółka będzie prezentować się na wystawie w Astanie. - Ciągle jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną kazachską. Jednak trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy dojdzie do uzgodnień pomiędzy Orlenem a KazMunaj- Gazem w sprawie licencji na wydobycie ropy - stwierdza Dawid Piekarz, rzecznik prasowy płockiego koncernu. Ważny dla polskiej firmy będzie koniec marca, kiedy Kazachstan odwiedzi prezydent Lech Kaczyński.

Paliwowy boom przyciąga nie tylko spółki naftowe. Pracę przy budowie rurociągów w Kazachstanie wykonuje od kilku lat warszawski Megagaz. W Astanie spółka będzie chciała znaleźć nowych partnerów i postarać się zwiększyć obecność na tym rynku. Prace związane z infrastrukturą dla Petrolinvestu, który wkrótce zacznie pierwsze odwierty w Kazachstanie, prawdopodobnie będzie prowadziła m.in. POL-AQUA. Spółka ponadto rozgląda się za partnerami w innych krajach regionu. - Badamy rynek w Uzbekistanie oraz Kirgistanie. Prowadzimy na razie rozmowy z wieloma firmami, ale nie mamy jeszcze podpisanych żadnych umów - mówi nam Małgorzata Akimowicz-Paruszewska, dyrektor marketingu w POL-AQUA.

Na budowlance można zarobić

Jednak Kazachstan nie samą ropą żyje. W kraju trwa prawdziwa hossa budowlana. W zeszłym roku produkcja w branży wzrosła o 35 proc. Ponadto do wygrania są gigantyczne kontrakty na budowy dróg, wartości 4 miliardów dolarów. Tamtejsze władze przygotowują 16 przetargów, jednak - jak dowiedzieliśmy się w kazachskim ministerstwie transportu - nasze firmy nie zgłaszają się do tworzenia infrastruktury w Azji Środkowej.

Duże inwestycje przyciąga nowa stolica republiki, przeniesiona z Ałmaty do Astany w latach 90. Ponadto rząd wdraża zakrojony na szeroką skalę program budownictwa mieszkalnego.

Bardzo popularni w Kazachstanie są nadwiślańscy dostawcy materiałów budowlanych. Aż 15 spółek reprezentowanych na wystawie działa właśnie w tej branży. Wśród nich jest też producent klejów Atlas. - To bardzo chłonny rynek. Chcemy skorzystać na trwającym boomie budowlanym i dlatego zamierzamy wejść ze swoimi produktami do Kazachstanu - mówi Jarosław Tomczyk, odpowiedzialny w firmie za wschodni kierunek.

Rozpoznawalni na rynku

Duże doświadczenie w pracy na kazachskim rynku ma Śnieżka. Farby spółki są jednymi z najpopularniejszych w środkowoazjatyckiej republice. Firma planowała kilka lat temu budowę fabryki w Kazachstanie, ale inwestycja nie doszła do skutku.Silną pozycję na tamtym rynku mają też Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych, które eksportują do Kazachstanu artykuły higieniczne. - Aktywnie pracujemy z odbiorcami, co pozwala nam utrzymać pozycję lidera na rynku - twierdzi Michał Kopacz z TZMO.

Kazachstan na celowniku

warszawskiego parkietu

Potencjał kazachskiego rynku nie umknął też władzom GPW.

- Na wystawie w Astanie zaprezentujemy warszawski parkiet jako optymalne miejsce dla pozyskiwania kapitału. Spotkamy się też z przedstawicielami tamtejszych spółek - zapowiada Iwona Sroka, dyrektor biura promocji warszawskiej giełdy. Prezentacja GPW w Kazachstanie to tylko zapowiedź większych działań w tym kraju. Giełda zamierza docelowo przyciągnąć kazachskie spółki na warszawski parkiet. - Na pewno wrócimy do Kazachstanu i aktywnie będziemy promować polski rynek kapitałowy - podkreśla Iwona Sroka.

78 mld USD

Tyle wyniósł w 2006 roku PKB Kazachstanu.

10,6 proc.

W takim tempie w ubiegłym roku rosła kazachska gospodarka.

3,3 proc.

To udowodnione światowe zasoby ropy naftowej znajdujące się na terytorium Kazachstanu.

1,7 proc.

Światowych zasobów gazu ziemnego jest w Kazachstanie.

35 proc.

W takim tempie rosła w poprzednim roku branża budowlana w Kazachstanie.

28 mld USD

Taką kwotę zamierza wydać rząd Kazachstanu do 2015 r. na rozwój infrastruktury. Do 2009 r. zostanie zainwestowane 4 mld USD w budowę dróg i kolei.

2,3 mld USD

Tyle zebrał w ofercie publicznej paliwowy gigant KazMunajGaz, który zadebiutował w zeszłym roku na giełdzie w Londynie. Była to największa emisja firmy z Kazachstanu.

W Kazachstanie tkwi olbrzymi

potencjał

Ludwik Sobolewski

Prezes Warszawskiej GieŁdy

Kazachski rynek kapitałowy jest z polskiego punktu widzenia

odłegły, powiedziałbym nawet, że egzotyczny. Jednak nie należy zapominać, że tkwi w nim olbrzymi potencjał. Wiele firm przygotowuje się tam do wejścia na giełdę. W ostatnich latach kilka dużych koncernów z Kazachstanu, jak np. narodowy potentat paliwowy

KazMunajGaz, zadebiutowało na londyńskim parkiecie. Władze brytyjskiej giełdy bardzo aktywnie promują się na tym rynku i zdobywają nowych emitentów, którzy nie mogą pozyskać środków na rozwój w Kazachstanie.

Jednak GPW nie daje za wygraną i też chce promować się w Azji Środkowej. Temu ma służyć prezentacja warszawskiej giełdy na wystawie PolandExpo 2007.

Myślę, że to dopiero początek

naszych działań w tym kraju.

Przewidujemy kolejne wizyty w Kazachstanie. Docelowo chcielibyśmy przyciągać kazachskie spółki na warszawski parkiet. Na razie jednak jest za wcześnie, aby mówić w tym wypadku o konkretach.

Badamy rynek. W czasie wystawy spotkamy się z przedstawicielami tamtejszych spółek. Zobaczymy,

co z tego wyniknie.

W trakcie wystawy planowane jest również podpisanie porozumienia o współpracy z Regionalnym Centrum Finansowym Ałmaty. Jest to rodzaj agendy stworzonej przez rząd, która zajmuje się rozwojem kazachskiego rynku kapitałowego. Giełda w Ałmacie to parkiet o niskiej płynności i małej kapitalizacji. Dlatego możemy być dobrym partnerem, który podzieli się doświadczeniami w zakresie tworzenia rynku kapitałowego w Polsce. Myślę, że możemy być pomostem dla firm z Kazachstanu, które chcą zbliżyć się do swoich partnerów w Europie.

fot. Andrzej Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy