O 120–140 mln zł powinna zredukować koszty administracyjne grupa PZU, aby ich stosunek do przychodów ze składek był na poziomie, którego chce zarząd. Wczoraj ruszyły zwolnienia grupowe w centrali ubezpieczyciela. Tymczasem, jak policzyliśmy, zmniejszenie zatrudnienia o 500 osób zapewni oszczędności rzędu tylko około 80 mln zł. Wygląda więc na to, że będzie potrzebna dalsza redukcja etatów.
[srodtytul]Czy kolejne 250–350 osóbstraci pracę w grupie?[/srodtytul]
Według prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Andrzeja Klesyka, stosunek kosztów administracyjnych do sprzedaży w przypadku grupy PZU jest powyżej 10 proc., czyli jest zbyt wysoki w relacji do skali biznesu. Redukcje, jak zapowiadał Klesyk, mają doprowadzić do takiego obniżenia kosztów, aby wskaźnik spadł poniżej tego poziomu.Z naszych szacunków wynika, że na koniec 2008 roku wskaźnik kosztów administracyjnych grupy PZU wynosił 10,4 proc. Koszty administracyjne grupy sięgnęły 1,556 mld zł, a ze składek pozyskała ona 14,9 mld zł (z pominięciem 6,4 mld zł przypisu z ubezpieczeń oferowanych przez kanał bankowy, przy sprzedaży których właściwie nie są zaangażowani pracownicy ubezpieczyciela).
Aby stosunek kosztów do przychodów spadł na koniec 2009 roku na przykład o 1 pkt proc. (do 9,4 proc.), oszczędności uzyskane ze zwolnień powinny być większe o 40–60 mln zł. Zakładamy przy tym, że na koniec roku wydatki grupy na administrację będą na tym samym poziomie, jak w 2008 r., natomiast przychody ze składek wyniosą 15,2 mld zł (nie licząc przychodów z bancassurance), bo utrzyma się tempo wzrostu składki z I kwartału w przypadku zakładu życiowego (wyłączając przychody z kanału bankowego, które w I kwartale zmniejszyły się o 59 proc.), i spadku, jeśli chodzi o towarzystwo majątkowe.
Grupa powinna więc zwolnić 750–850 pracowników, a nie 500. Dlaczego właśnie tylu? Prezes Klesyk informował niedawno, że redukcja etatów w centrali o 600 osób przyniesie 100 mln zł oszczędności w skali roku. Po rozmowach zarządu ze związkami zawodowymi ustalono, że zwolnienia obejmą 500 pracowników grupy PZU. A więc powinny przynieść do końca tego roku około 80 mln zł oszczędności, czyli o 40–60 mln zł za mało, aby wskaźnik kosztów administracyjnych spadł nieznacznie poniżej 10 proc.