Kryzys w służbie zdrowia pomoże polisom?

Zdaniem ekspertów Deloitte, może być też odwrotnie. Osoby kupujące polisy skrócą kolejki w szpitalach. Ale do tego potrzeba zachęt podatkowych i akcji edukacyjnych

Publikacja: 20.11.2009 00:04

Kryzys w służbie zdrowia pomoże polisom?

Foto: Flickr

Wpro­wa­dze­nie ko­mer­cyj­nych ubez­pie­cze? zdro­wot­nych mo­˝e znacz­nie uspraw­niç sys­tem opie­ki w Pol­sce – uwa­˝a­jà eks­per­ci fir­my De­lo­it­te. Wczo­raj prze­ko­ny­wa­li, ˝e po­win­ni­Êmy sko­rzy­staç z do­Êwiad­cze? Fran­cji czy Ho­lan­dii, któ­rych wi´k­szoÊç oby­wa­te­li ku­pu­je ta­kie po­li­sy, a po­ziom opie­ki me­dycz­nej jest o wie­le wy˝­szy ni˝ w Pol­sce.

[srodtytul]Dwa projekty, zero efektów[/srodtytul]

Rząd PO /PSL od początku mówił o wprowadzeniu polis zdrowotnych. Pierwsza ustawa w tej sprawie przepadła z powodu złej konstrukcji przepisów (nie określono koszyka świadczeń gwarantowanych). Kolejny projekt, zaprezentowany w maju przez resort zdrowia, nie zyskał aprobaty ministra finansów.

Przewidywał on odliczenie części wydatków na leczenie od PIT. – Kwestię ubezpieczeń zdrowotnych i tak uregulujemy, ale w przyszłym roku. Ulg podatkowych w ustawie bez zgody resortu finansów nie będzie – mówi Jakub Szulc, wiceminister zdrowia.Nawet taka częściowa ustawa może się przydać.

– Bez jasnych przepisów szpitale nie wiedzą, czy mogą podpisywać umowy z firmami ubezpieczeniowymi. Mimo że tylko częściowo wykorzystują swoje możliwości w ramach kontraktu z NFZ – zwraca uwagę Renata Onisk z Deloitte. Dodaje, że wraz z pogarszającą się sytuacją w publicznej służbie zdrowia, coraz więcej osób szuka innego dostępu do pomocy medycznej.

Resort zdrowia miał nadzieję, że dzięki dodatkowym ubezpieczeniom do publicznej ochrony zdrowia trafi nawet 6–8 mld zł. A polisy, obejmujące też świadczenia szpitalne, kosztować będą kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Już teraz Polacy są w czołówce OECD pod względem dopłat z własnej kieszeni do świadczeń i leków.

Zdaniem Polskiej Izby Ubezpieczeń, przekraczały one w zeszłym roku 27 mld zł, a w tym i kolejnych wzrosną o 3–4 mld zł rocznie. Mimo to na polisy pracodawcy i osoby prywatne wydają kilkaset milionów złotych. A razem z abonamentami to ok. 2–2,5 mld zł.

[srodtytul]Firmy wstrzymują prace[/srodtytul]

Ubezpieczyciele nie kryją rozczarowania z powodu wstrzymania prac nad zmianą przepisów. Np. według strategii grupy PZU do 2011 roku polisy zdrowotne miały być jednym z trzech filarów działalności. – Spodziewałem się, że reforma systemu zdrowotnego nastąpi dużo szybciej.

Na razie nie ma rozwiązań, a strategię PZU musimy zrewidować i czekać na symptomy zmian ze strony rządu – mówi Andrzej Klesyk, prezes PZU. Dlatego PZU będzie rozwijać dotychczas sprzedawane polisy, a z wprowadzeniem nowego programu zatrzymało się na poziomie koncepcji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy