O cenie polisy decyduje rosnąca liczba czynników

Liczba punktów karnych czy jazda po pijanemu to kolejne elementy, które firmy ubezpieczeniowe zaczynają brać pod uwagę przy kalkulacji składki za polisę auto casco.

Publikacja: 20.03.2010 00:27

Przy kalkulacji cen auto casco, oprócz miejsca zamieszkania, pod uwagę brane są również takie dane,

Przy kalkulacji cen auto casco, oprócz miejsca zamieszkania, pod uwagę brane są również takie dane, jak: model samochodu czy liczba kilometrów, jaką pokonujemy w ciągu roku

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak mw Michał Walczak

Na razie jednak nie w Polsce, tylko w Wielkiej Brytanii.

W naszym kraju towarzystwa wyliczają ceny auto casco na bazie około trzydziestu czynników, w Wielkiej Brytanii ponad pięćdziesięciu. Wszystko po to, by zróżnicować ceny dla kierowców powodujących więcej wypadków i dla tych jeżdżących bezpieczniej. Tak, żeby każdy płacił za siebie.

– Ceny polis dla tego samego auta, kierowcy i zakresu ochrony ubezpieczeniowej mogą różnić się o 100 proc., a nawet więcej – zaznacza Wojciech Rabiej, szef porównywarki ubezpieczeń Rankomat.pl.Ostatnia analiza ofert porównywarki internetowej Rankomat.pl (na podstawie cen z dziewięciu firm ubezpieczeniowych dla 20 tysięcy klientów) obala dotychczasowy mit, o tym że za polisy komunikacyjne najwięcej płacą mieszkańcy województwa mazowieckiego.

Kierowcy samochodów o wartości powyżej 50 tysięcy złotych za pakiet polisa odpowiedzialności cywilnej właściciela auta i auto casco (OC i AC) najwięcej zapłacą w województwie śląskim. Najmniej zaś na Podkarpaciu. Mazowieckie jest dopiero na szóstym miejscu w rankingu najdroższych polis w tej kategorii aut.

OC plus AC kosztuje w tym województwie przeciętnie taniej o 2,8 tys. złotych niż w śląskim. Przy autach o wartości od 10 do 50 tys. różnice są mniejsze, ale również istnieją. Za pakiet polis kierowcy z najdroższego woj. pomorskiego płacą przeciętnie o 885 złotych więcej niż ci z najtańszego opolskiego. Tymczasem część kierowców nie przerejestrowuje aut po przeprowadzce do Warszawy, zakładając (jak się okazuje błędnie), że z dotychczasową rejestracją taniej płacą za ubezpieczenie.

Reklama
Reklama

Skąd te różnice? – Obecnie nie tylko liczba mieszkańców decyduje o wysokości składki – wyjaśnia Wojciech Rabiej. – Na ceny polis w ogromnym stopniu wpływa także infrastruktura dróg, liczba kradzieży na tysiąc mieszkańców czy fakt, że dalej dojeżdżamy do pracy – dodaje. Rabiej tłumaczy, że analizowanie wielu czynników powoduje, iż ceny polis są coraz bardziej zróżnicowane między towarzystwami. – Mimo pewnej uciążliwości związanej z liczbą pytań zadawanych przez ubezpieczycieli, jest to dobry kierunek, bo przestajemy płacić za innych kierowców – zaznacza.

Przy kalkulacji cen auto casco, oprócz miejsca zamieszkania, pod uwagę brane są również takie dane, jak: model samochodu czy liczba kilometrów, jaką pokonujemy w ciągu roku. Coraz częściej ubezpieczyciele pytają o stan cywilny i liczbę dzieci (ze statystyk wynika, że osoby pozostające w związku jeżdżą bezpieczniej).

Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Reklama
Reklama