PKO BP coraz bliżej BZ WBK

Wszystko wskazuje na to, że na placu boju pozostały PKO BP oraz francuski BNP Paribas. Faworyt to ten pierwszy

Przed rundą składania ofert oceniałem szanse PKO BP na 75 proc., a teraz uważam, że ten bank ma już 95 proc. szans na przejęcie BZ WBK – ocenia anonimowo jeden z bankowców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z przetargu wycofał się HSBC, uważany wcześniej za jednego z faworytów.

Brytyjski bank nie udziela w tej sprawie komentarza.– PKO BP jest już bardzo bliski kupna BZ WBK – uważa Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities. Dodaje, że spodziewał się większej konkurencji. – Fakt, że chętnych jest mało, sprawia, iż cena, jaką zapłaci ostateczny nabywca, może być niższa od rynkowej – dodaje Bursa.

Obecnie wycena rynkowa 70 proc. udziałów BZ WBK, które wystawiła na sprzedaż irlandzka grupa Allied Irish Banks (AIB), wynosi 9,77 mld zł. Informacje o małej liczbie chętnych na BZ WBK spowodowały spadek ceny akcji tego wrocławsko-poznańskiego banku w poniedziałek o 2,85 proc. Wczoraj wycena walorów się nie zmieniła i na koniec sesji płacono za nie po 191 zł.

Natomiast cena akcji PKO BP rośnie – w poniedziałek o 1 proc., a wczoraj o kolejne 1,85 proc. Wczoraj płacono za te walory po 38,5 zł. Do Komisji Nadzoru Finansowego trafiły już pierwsze pytania dotyczące transakcji sprzedaży BZ WBK przez irlandzki AIB, choć na razie nie wpłynął jeszcze wniosek dotyczący zgody na przejęcie.

[srodtytul]Maleją szanse Francuzów[/srodtytul]

Przewodniczący KNF Stanisław Kluza przypomniał wczoraj, że pomysł zakupu BZ WBK przez bank, który otrzymał pomoc finansową od rządu, nie będzie przez nadzór dobrze oceniany. – Zastrzeżenie to nie odnosi się do konkretnego przypadku, ale do zasad – zastrzega szef KNF. Francuski BNP Paribas, który ubiega się o kupno BZ WBK, skorzystał z rządowej pomocy w czasie ostatniego kryzysu finansowego.

– Trzymając się zasad, o których mówi KNF, należałoby przyjąć, że bank taki jak BNP Paribas, który otrzymał od rządu francuskiego 5,1 miliarda euro pomocy w zamian za akcje uprzywilejowane, mógłby mieć trudności z otrzymaniem zgody na przejęcie BZ WBK – uważa Maciej Szczęsny, analityk banku inwestycyjnego Nomura.

Proces sprzedaży wrocławsko-poznańskiego banku znacznie przyspieszył. Wcześniej zakładano, że krótka lista zainteresowanych nim inwestorów powstanie dopiero w połowie lipca. Tymczasem za moment rozpocznie się już faza badania ksiąg finansowych BZ WBK.

– Trwa podpisywanie dokumentów dotyczących poufności przed procesem due diligence, który za chwilę się rozpocznie – potwierdza osoba zbliżona do transakcji. Przyspieszenie może się brać stąd, że grupa AIB, dotychczasowy właściciel BZ WBK, jest zobligowana przez rząd do podniesienia kapitałów o 7,4 mld euro, do końca tego roku. Z każdym miesiącem będzie mieć więc coraz mniej czasu na zgromadzenie odpowiedniej kwoty.

[srodtytul]KNF: nie będzie dzielenia[/srodtytul]

Bankowcy uważają, że PKO BP ma największe szanse na kupno BZ WBK, ale podkreślają, że proces łączenia obu banków może być trudny i długotrwały.Dodatkowo przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego zapowiedzieli wczoraj, że nie zgodzą się na podział BZ WBK przy jego sprzedaży.

– Ten bank jest bardzo ważny w systemie bankowym. Jako nadzorcy chcemy, aby jego dorobek nie został zaprzepaszczony – stwierdził Andrzej Stopczyński, dyrektor pionu nadzoru bankowego w Komisji Nadzoru Finansowego. Dodał, że w szczególności chodzi o to, by uniknąć sytuacji, w której bank byłby podzielony i sprzedany w częściach.

[srodtytul]Oddziały do zamknięcia?[/srodtytul]

– Jeżeli KNF wyklucza możliwość podziału BZ WBK, to moim zdaniem przejęcie BZ WBK przez PKO BP oznaczałoby znacznie większą konieczność zamykania oddziałów czy zwalniania pracowników, niż gdyby kupującym był bank o nieznacznej obecności na polskim rynku. – ocenia Maciej Szczęsny z Nomury.

Część analityków uważa jednak, że z punktu widzenia PKO BP nie byłby to duży problem. Po połączeniu obu banków pokrywałyby się lokalizacje jedynie około 100 placówek, czyli niewiele ponad 5 proc. ich połączonej sieci.

Analitycy uważają, że PKO BP nie będzie mieć problemów ze sfinansowaniem transakcji zakupu BZ BWK. Zarząd banku podjął niedawno decyzję o wyemitowaniu obligacji podporządkowanych za maksymalną kwotę 5 mld zł. W ubiegłym roku PKO BP pozyskał też 5 mld zł z emisji akcji. Zdaniem analityków duże znaczenie w staraniach PKO BP o BZ WBK ma wsparcie rządu. Minister skarbu Aleksander Grad zapowiedział, że uwzględni te plany przy decyzjach o zagospodarowaniu ubiegłorocznego zysku PKO BP. Walne zgromadzenie banku, które miało zdecydować o ewentualnej wypłacie dywidendy, zostało przerwane do 23 lipca.