Netia wchodzi z usługą do sklepów

Dla biznesowych klientów Netii jej marka oznacza stabilizację i dobrą jakość usług, ale nie nowoczesność i dynamizm. Teraz ma się to zmienić

Szerokopasmowy dostęp do internetu to flagowa usługa Netii. W związku z tym, że w sklepach oferta w postaci "plug and play" (w wolnym tłumaczeniu: podłącz i korzystaj) będzie wystawiona obok telefonów sieci komórkowej Play, operator unowocześnił logo. Play to nowa sieć prowadzona przez spółkę P4, której Netia jest mniejszościowym udziałowcem. Weszła na rynek z komercyjną usługą 16 marca.

Jak jeden dostawca

Mirosław Godlewski, prezes Netii, uważa, że dzięki zmianie logotypu konsumenci będą mieli wrażenie, że zarówno usługi telefonii komórkowej, jak i internet to oferta niemal jednego dostawcy. Zapewnił, że retusz logotypu nie będzie dla firmy kosztowny.

- Mówimy o miękkiej zmianie logo. Jest to raczej związane z bieżącymi kosztami niż z dodatkowymi znaczącymi wydatkami. Koszt projektu nowego logotypu liczymy w dziesiątkach tysięcy złotych - powiedział prezes Godlewski. Według niego, oferta Netii będzie początkowo dostępna w kilku sklepach, ale liczba tych punktów będzie stopniowo rosła i na pewno będzie wyższa niż 100.

Jego słowa nie oznaczają wbrew pozorom, że Germanos Polska, największy diler Polskiej Telefonii Cyfrowej, przejęty niedawno przez P4, przed czasem zaczyna sprzedawać usługi konkurentów Ery. Germanos Polska, po tym jak trafił do P4 wypowiedział PTC umowę, ale zgodnie z jej warunkami musi sprzedawać wyłącznie jej ofertę jeszcze do końca tego miesiąca. Potem zacznie dystrybucję usług sieci Play.

Nie w Germanos Polska

Według Marcina Gruszki, rzecznika P4, pełna oferta spółki dostępna jest obecnie w 100 punktach sprzedaży, w tym w 42 salonach o szyldzie Germanos. Są to jednak sklepy prowadzone przez spółkę zależną Germanos Polska - Mobile Phone Telecom (MPT). MPT też była dilerem Ery, ale w lutym PTC rozwiązała z tym dystrybutorem umowę ze skutkiem natychmiastowym.

Pojawienie się usługi Netii w nowej oprawie w sklepach to sygnał, że spółka zaczyna inwestować w segmencie klientów indywidualnych. To ważny element nieodtajnionej jeszcze strategii firmy. M. Godlewski tak mówi o planach inwestycyjnych Netii: - Są dwa obszary, na których będziemy się koncentrować: Play i usługi dla klientów indywidualnych, głównie szerokopasmowy dostęp do internetu. Inwestycje te pozwolą nam dynamicznie zwiększać bazę klientów i przychody. Z myślą o inwestycjach i pozyskiwaniu klientów zmieniliśmy logotyp. Według niego, logo i marka z nim związana jest bardzo silna w branży telekomunikacyjnej. Jest rozpoznawalna i dobrze kojarzy się klientom, których gros to przedsiębiorstwa.

Dynamiczna i nowoczesna

Z badań spółki wynika, że nazwa "Netia" oznacza poczucie stabilizacji i dobrych usług telekomunikacyjnych, ale niekoniecznie utożsamiana jest z takimi cechami, jak dynamizm i nowoczesność. M. Godlewski chce to zmienić. Netia rozmawiała o logo z dotychczasowymi i potencjalnymi klientami. - Sprawdzaliśmy reakcje zestawiając nowy logotyp z logotypem Play, bo należy się spodziewać, że widoczne dla klienta obszary współpracy między Netią i P4 będą coraz większe - powiedział M. Godlewski. Prezes Netii pytany, ile sklepów ma liczyć sieć Germanosa, nie odpowiedział bezpośrednio. - Na ten proces trzeba patrzeć szerzej. Będziemy inwestować w sieć sprzedaży, inwestując w P4. W przejętej przez tę spółkę sieci Germanos trwa wymiana sklepów z gorzej na lepiej zlokalizowane. Efekt netto tego procesu będzie znany w ciągu trzech miesięcy - powiedział.

Zbliżenie Netii i Playa na półkach Germanosa

W testach nowego logo Netii brali udział zarówno

jej dotychczasowi (biznesowi), jak i potencjalni (indywidualni) klienci. Pokazywano im logotyp Netii obok Play, bo - jak zapowiada nowy prezes Netii - należy się spodziewać, że widoczne dla klienta obszary współpracy między tymi firmami będą coraz większe. W rozmowie z nami Mirosław Godlewski podkreślał, że logo muszą ze sobą współgrać, wskazywać, że usługi są kupowane od niemal jednego dostawcy. Ma to być widoczne w tym tygodniu w niektórych sklepach sieci Germanosa. Według szefa Netii, zniknął dysonans między markami spółek. Czytelnicy "Parkietu" mają okazję ocenić jako pierwsi, czy miał rację.