Kolejna spółka budowlana - Erbud - zadebiutuje na giełdzie prawdopodobnie 11 maja. Akcje sprzedaje po 50 zł, czyli po maksymalnej cenie z przedziału ustalonej na 45-50 zł. Najbliższy piątek będzie ostatnim dniem przyjmowania zapisów. - Jesteśmy zadowoleni. Nasza oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem inwestorów instytucjonalnych - powiedział po spotkaniach z inwestorami prezes Erbudu Józef Zubelewicz. Oferującym jest Dom Inwestycyjny BRE Banku i tylko jego punkty obsługi klienta przyjmują zapisy na akcje.
Budowlana firma liczyła na to, że ze sprzedaży akcji pozyska 105 mln zł netto. Tymczasem przy ustalonej cenie wartość oferty wynosi 125 mln zł. Koszty oferty oszacowano na 5 mln zł.
Większość pieniędzy pozyskanych z oferty (75 mln zł) Erbud zamierza przeznaczyć na przejęcia. Pozostałe środki powiększą kapitał obrotowy. Erbud chce kupić jedną lub dwie spółki. Zainteresowany jest firmami z branży budownictwa drogowego i inżynieryjnego, aby zdywersyfikować swoją dotychczasową działalność (budownictwo tzw. kubaturowe). Erbud nie wyklucza też kupna spółki deweloperskiej. - Firmy cenią się teraz bardzo wysoko i coraz trudniej o "okazję" na rynku - przyznaje J. Zubelewicz. Na razie Erbud nie podpisał jeszcze żadnych umów, istnieje więc ryzyko, że do przejęć może nie dojść. - Jeśli rozmowy o akwizycjach się powiodą - jest szansa na przekroczenie prognoz, które wydają się konserwatywne - zaznacza z kolei Piotr Cieślak, analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. - Należy podkreślić, że kontrakty z branży budownictwa drogowego i inżynieryjnego należą do najbardziej rentownych - dodaje.
W ub.r. (przed audytem) Erbud miał blisko 395 mln zł przychodów, 27,2 mln zł zysku operacyjnego i 21,3 mln zł zysku netto. Wyniki były odpowiednio o 76 proc., 339 proc. i 545 proc. lepsze od zanotowanych w 2005 r. Zysk netto za 2006 r. powiększyły jednak rozwiązane rezerwy na naprawy gwarancyjne (o około 4 mln zł).
Na ten rok zarząd prognozuje osiągnięcie 660,7 mln zł przychodów, 32,2 mln zł zysku operacyjnego i 24,2 mln zł netto. - Pozytywne tendencje będą podtrzymane, ale należy zauważyć, że rentowność netto spółki spadnie do 3,7 procent z 5,4 procent przed rokiem - mówi P. Cieślak. Przyczyn upatruje głównie w zdarzeniach jednorazowych w ubiegłym roku (wspomniane rozwiązanie rezerw). Na wysokość marż w tym roku mogą też wpłynąć rosnące koszty usług, materiałów budowlanych i pracy.