Do końca tego roku Bank Zachodni WBK będzie prowadził program pilotażowy sieci placówek franczyzowych, które mają oferować tanie i proste produkty dla osób zarabiających do 1,5 tys. zł miesięcznie. Z analiz banku wynika, że takie zarobki ma 75 proc. Polaków. W ramach pilotażu powstanie 100 placówek zarządzanych przez agentów banku. Jest też rozważana możliwość uruchamiania takich placówek za granicą (głównym właścicielem BZ WBK jest AIB z Irlandii, gdzie trafiła duża fala emigracji z Polski). Sieć będzie działała pod osobną marką: minibank.
- Jeśli koncepcja się powiedzie, to chcemy ją rozwinąć na skalę masową. Docelowa liczba placówek będzie zależała od pojemności rynku - powiedział Michał Gajewski, członek zarządu BZ WBK.
Według niego, nowa sieć ma być jednym ze sposobów na zwiększenie udziału rynkowego poznańsko-wrocławskiego banku w rynku depozytów i kredytów z obecnych 6 do około 10 proc. Innym sposobem na umacnianie pozycji rynkowej ma być rozbudowa sieci tradycyjnych placówek. W tym roku ma powstać 50 nowych oddziałów.